reklama
SportWiadomość dnia

Katowice jak… narciarski kurort? ZIMA w KATO, czyli Katowice dla narciarzy!

reklama

Szaleństwo na desce w centrum miasta. Narciarskie przedszkole na Placu Szewczyka czyli Snowpark pod Galerią Katowicką, to jednak nie tylko porady dla tych którzy na jednej, czy też na dwóch deskach stawiają swoje pierwsze kroki. Już niebawem w centrum Katowic poszaleć będą mogli też i nieco starsi. Są już przeszkody, jest też i śnieg. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, sezon w Snowparku na Ceglanej wystartuje już w niedzielę.

 

Naturalny śnieg i świetnie przygotowane trasy, wszystko to nie w sercu Beskidów, ale w Katowicach i to w ścisłym centrum. Narciarskie przedszkole na Placu Szewczyka to jednak nie tylko porady dla tych którzy na jednej, czy też na dwóch deskach stawiają swoje pierwsze kroki. Dla Laury monotonna jazda po stoku to za mało, co innego narciarstwo freestylowe. -Rodzice jeżdżą na nartach, to ja jeżdżę z nimi, siostra też z całą rodziną jeździliśmy na nartach, teraz siostra przerzuciła się na deskę – mówi Laura Kusz, narciarka. Jazda tu, to jedynie rozgrzewka przed rodzinnym wyjazdem w góry. Tu na spokojnie popracować można nad każdym nowym trickiem. -Jak jeździmy na stoki widzimy, jeżeli ktoś uczy dziecko jeździć samemu, to nie zawsze przekaże to co umie instruktor, on jest do tego już przeszkolony, także polecamy żeby brać instruktora, no koszty nie są wielkie – przekonuje Adam Kusz, tata Laury.

reklama

 

Korzyści mogą być za to ogromne. W ciągu tylko ostatniej soboty swoje umiejętności szlifowało w Snowpark Katowice ponad stu małych amatorów sportów zimowych. -Mieliśmy tutaj takie zimowe przedszkole, nie każde dziecko ma okazję wyjechać gdzieś tak na prawdę w góry na ferie, a tutaj mamy taką namiastkę tego, jeśli ktoś chce spróbować i zarazić się bakcylem sportów zimowych, to chyba to jest odpowiednie miejsce – podkreśla Krzysztof Ulfig, instruktor. -Od rozgrzewki poprzez całą metodologię, aż po praktykę pokazują jak jeździć na nartach, jak jeździć na snowboardzie, jest czynne codziennie, można przyjść z własnym sprzętem, albo skorzystać tutaj z wypożyczalni – mówi Marta Stach, Galeria Katowicka. Już niebawem w centrum Katowic poszaleć będą mogli też i nieco starsi. Są już przeszkody, jest też i śnieg. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, sezon w Snowparku na Ceglanej wystartuje już w niedzielę. -Przygotowujemy, ubijamy ten śnieg, żeby do końca kwietnia można było spokojnie jeździć – mówi Tomasz Konopka, Silesia Sport.

 

Spokojnie pojeździć można i tu, na najmniejszym stoku w regionie, czyli w katowickiej Kostuchnie. I choć nie ma tu mowy o emocjach takich jak choćby w niedalekich Beskidach, to zdaniem wracającego po przerwie do narciarstwa Michała – jest super. -Dwa lata nie jeździłem, ale bardzo dobrze mi się jeździ, bardzo lubię jeździć na nartach – mówi Michał Dziećko, narciarz. Chętnych nie brakuje, zwłaszcza że nawet z centrum Katowic można się tu dostać w niewiele ponad kwadrans. -Z Ochojca przyjechałam, no wygodniej, niż powiedzmy jechać teraz do Wisły, jeszcze przy takich opadach śniegu, nie, a dziecko przynajmniej trochę jest na dworze, trochę się pobawi, trochę poćwiczy – mówi Małgorzata Dziećko, narciarka. A po takiej rozgrzewce nie straszne i alpejskie kurorty.

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button