W sobotę, 3 marca ponad 100 osób przemaszerowało ulicami Katowic ku czci „Żołnierzy Wyklętych”. Marsz odbył się już po raz piąty. Jego uczestnicy z pochodniami przeszli przed Pomnik Żołnierza Polskiego. Na trasie marszu pojawili się też z transparentami przeciwnicy marszu.
-To są ludzie, którzy nie mają żadnych korzeni. Nie wiadomo skąd się to wzięło. To są pogrobowcy ubeków, to są resortowe dzieci. Im było dobrze wtedy, a jak im zabierają emerytury, to się będą buntować, rzecz jasna – mówi Maria Sroka, córka „Żołnierzy Wyklętych”, mieszkanka Katowic.
W kierunku Obywateli RP uczestnicy marszu wykrzykiwali hasła antykomunistyczne. Jednak obyło się bez incydentów, a kontrmanifestanci zostali wylegitymowani przez policję.
To nie wszystkie wydarzenia w Katowicach z okazji Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. -Są ludzie, którzy przychodzą na bieg, bo po prostu lubią biegać. Ale także – dzięki temu, że są rozdawane materiały, że mówi się o tych „Żołnierzy Wyklętych” – mogą poznać też historię naszych bohaterów, o których chcemy pamiętać – zachęca Paweł Mazur, Młodzież Wszechpolska.
Bieg „Wilczym Tropem” odbędzie się w niedzielę, 4 marca w Parku Kościuszki. Zapisy internetowe już się skończyły, ale na miejscu będzie można się zgłosić w biurze zawodów od godz. 8.30.
(Łukasz Kądziołka)
