Sytuacja polskiego górnictwa, inwestycje, rewitalizacja terenów pokopalnianych – to tylko niektóre z tematów, które były poruszane podczas konferencji „Górnictwo”, która odbywa się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.
W konferencji wzięli udział przedstawiciele branży górniczej z całego kraju. Wśród gości był między innymi były wicepremier Janusz Steinhoff. -Górnictwo wymaga permanentnej restrukturyzacji, dostosowania się do warunków, jakie dyktuje ekonomia w Europie i na Świecie. Ja nie epatuję się tymi dobrymi wynikami, które odnotowują w tym roku, dlatego, że one są w znaczącym stopniu pokłosiem wysokich cen węgla – mówi Janusz Steinhoff, były wicepremier.
Wśród tematów pojawił się także import węgla. –Ja fundamentalnie uważam, że import nie jest złem. Import był zawsze, eksportowaliśmy natomiast też znaczące ilości. Natomiast w tym momencie patrząc na sam import to zwróćmy uwagę, że za pierwsze trzy kwartały, według oficjalnych danych, w 2016 roku mieliśmy 4 miliony importu, a teraz mamy 6 milionów importu. Czyli z jednej strony rozmawiamy o 50 proc. wzrostu, a z drugiej rozmawiamy o 2 milionach ton – mówi Krzysztof Szlaga, prezes zarządu Lubelski Węgiel Bogdanka S.A.
Zdaniem Krzysztofa Szlagi to nie jest bardzo duża ilość, bo Lubelski Węgiel Bogdanka produkuje rocznie 9 milionów ton węgla. Uczestnicy konferencji rozmawiali również o planowanych i niezrealizowanych inwestycjach w górnictwie, czy efektywności wydobycia. (Paweł Jędrusik)
