W katowickim Spodku odbyła się kolejna edycja Mayday. Impreza trwała od sobotniego wieczora do niedzieli rano. Podobnie, jak w poprzednich latach, jej uczestników sprawdzało kilkudziesięciu policjantów i celników z psami, wyspecjalizowanymi w poszukiwaniu narkotyków. Mimo, że uczestnicy koncertu wiedzieli o kontrolach, funkcjonariusze zatrzymali 29 osób, które miały przy sobie narkotyki.
Zatrzymane w tym roku osoby miały przy sobie marihuanę, amfetaminę, metaamfetaminę, haszysz i tabletki psychotropowe. Kontrole były bardzo dokładne. Psy wyczuwały narkotyki nawet u osób, które, co prawda tego dnia nie miały ich przy sobie, ale kiedyś nosiły je w kieszeniach swoich ubrań. Stróże prawa skontrolowali w sumie kilkaset osób.
Policjanci z wydziału antynarkotykowego oraz funkcjonariusze izby celnej zatrzymali 29 osób, które posiadały łącznie prawie 40 gramów narkotyków i 59 tabletek ekstazy. Każdy z zatrzymanych trafił do policyjnego aresztu. Wszyscy podejrzani twierdzili, że narkotyki mają na własny użytek. Wszyscy też usłyszą zarzut ich posiadania. Jak co roku, bardzo sprawnie przebiegała współpraca policjantów i celników z przedstawicielami organizatora koncertu. Takie akcje są już stałym elementem walki z narkobiznesem w Katowicach <.>
