Katowice: Szaleniec chciał się wysadzić w redakcji Gościa Niedzielnego!
Bomba w Gościu Niedzielnym: Do zdarzenia doszło w środę, 7 stycznia. Ok. godziny 11.00 do redakcji Gościa Niedzielnego w Katowicach wszedł młody mężczyzna. Powiedział, że w plecaku który ma przy sobie, jest bomba. Może zostać ona zdetonowana w każdej chwili przez ludzi którzy nad ładunkiem wybuchowym mają kontrolę.
Wezwano na miejsce pogotowie, straż pożarną i policję. Ruszyły negocjacje z szaleńcem. Jak mówi TVS Jacek Pytel, rzecznik KMP Katowice, po kilkudziesięciu minutach napastnika udało się przekonać do opuszczenia redakcji Gościa Niedzielnego. Mężczyzna został zatrzymany przez policję – jest obecnie przesłuchiwany. Nie wiadomo, dlaczego zdecydował się na taki krok. Nikomu w czasie akcji nic się na szczęście nie stało.
Komunikat Redakcji Gościa Niedzielnego:
"Nam mężczyzna tłumaczył, że wybrał budynek mediów, ponieważ zależy mu na rozgłosie. Dodał, że nie chce jednak ofiar wśród pracujących w redakcji ludzi i naciskał, żeby przeprowadzić ewakuację budynku. Twierdził, że bombę ma w plecaku, a zdetonują ją zdalnie współpracujący z nim ludzie.
Młody mężczyzna sprawiał jednak wrażenie niezrównoważonego, więc na ewakuację się nie zdecydowaliśmy. Sprawa wyglądała na tyle mało poważnie, że z początku nie uznaliśmy jej nawet za wartą wzmianki w naszym serwisie. Ponieważ jednak koledzy z innych redakcji zainteresowali się tym tematem – zwłaszcza w kontekście rzeczywistej tragedii w redakcji w Paryżu – postanowiliśmy przedstawić przebieg wydarzeń."