Katowice: to on pociął „tulipanem” dwie dziewczyny z Sosnowca [ZDJĘCIA]
Dramatyczne sceny rozegrały się 1 kwietnia około godziny 3.30 w Katowicach, w pobliżu przystanku autobusowego przy ulicy Piotra Skargi. 3 kobiety i 2 mężczyzn wracało z jednego z katowickich klubów. W pewnym momencie podeszli do nich trzej mężczyźni. Jeden z nich zaczepił kobietę mówiąc, że "ma z nim iść". Gdy odmówiła, doszło pomiędzy dwiema grupami do szarpaniny. Kobiety chciały rozdzielić mężczyzn. W pewnym momencie jeden z nich – trzymający w ręce butelkę z piwem – rozbił ją i zadał ciosy, raniąc kobiety w twarz. 18-latka została zraniona w policzek, natomiast jej 24-letnia koleżanka w brodę. Po tym wszystkim napastnik wraz z kolegami uciekł. Na miejsce przyjechali policjanci oraz pogotowie ratunkowe. Dwie mieszkanki Sosnowca trafiły z ranami do szpitala.
Policjanci zabezpieczyli nagranie z kamer monitoringu. Natomiast wczoraj otrzymali kolejne nagranie z telefonu komórkowego, na którym dokładnie widać mężczyznę. Śledczy otrzymali informacje nie tylko od policjantów z sąsiedniej jednostki, ale przede wszystkim od internautów.
Sprawcą okazał się 26-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich, który od 5 maja roku przebywał w Zakładzie Karnym w Herbach. Pokrzywdzone kobiety i świadkowie rozpoznali mężczyznę. Policjanci ustalili także tożsamość dwóch pozostałych osób biorących udział w tym zdarzeniu i jak zapowiadają, ich zatrzymanie to tylko kwestia czasu. Kiedy i jakie zarzuty usłyszy 26-latek zdecyduje prokurator.
-
Tak ma wyglądać nowy Rynek w Chorzowie! Zobaczcie WIZUALIZACJE
- Koniec z niepłaceniem alimentów? Będzie zmiana prawa! [WIDEO]
-
To mogła być krwawa bitwa kibiców! Ustawka kiboli przy A4 w Zabrzu! [ZDJĘCIA]
-
Makabra na DK 1! Motocyklistka spadł prosto pod ciężarówkę! [WIDEO]