reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Kino, kolacja i spacer? Jak spędzacie walentynki?

reklama

O okazywaniu uczuć powinniśmy pamiętać nie tylko od święta, ale skoro święto już jest to większe skupienie na drugiej połówce mile widziane.

Dzisiaj idziemy do kina na jakiś film, na jakieś dobre jedzenie, a później zobaczymy, później też wieczór jakiś romantyczny. – Gabrysia i Kamil, mieszkańcy Katowic.

Do NOSPRU chcemy iść na koncert walentynkowy. – Andrzej i Barbara, mieszkańcy Opola.

Dzisiaj byliśmy zaskoczeni z córką, bo dostałam od męża kwiaty, białego misia, jeszcze takie kieszonkowe na jakieś fajne zakupy. – Jolanta i Bogdan, mieszkańcy Bawarii.

reklama

Serduszka, czekoladki i pluszaki królują. Ale Walentynki to przede wszystkim kwiaty.

Najbardziej kupują takie pojedyncze, czerwone róże, ale robimy też teraz takie całe boxiki też z różyczką, bardzo ładnie wyglądają takie małe. Mamy też bardzo dużo bukiecików w czerwonym kolorze, bo to jako od serca. Mamy tulipanki czerwone, mamy różyczki czerwone, mamy goździki czerwone. Czyli bardziej czerwony kolor dominuje. – Olena Yaloviluk, kwiaciarnia Bonsai.

Osobom, którym kwiaty nie wystarczają mogą wybrać bardziej odlotowy prezent.

Zdarzają się klienci, którzy biorą po prostu czerwone serduszko do prezentu, ale zdarzają się też panowie, którzy świętują z rozmachem i to jest kilkadziesiąt serc. Klasyczne serce na pewno jest ponadczasowe, natomiast z roku na rok pojawiają się nowe wzory balonów. Jakieś zabawne z buldożkami, z kotkami, w tym roku mamy pudelka. – Róża Mucha-Myśliwiec, Ciastkożercy.

Ci którzy chcieli spędzić Walentynki w mniej konwencjonalny sposób mogli skorzystać z Zakochanej Bany. Dzisiejszy kurs był szczególny, ponieważ tramwaj wrócił po dwuletniej, spowodowanej pandemią, przerwie. Miejsca były wypełnione po brzegi.

Mamy grającego na gitarze i na akordeonie człowieka, który ma umilać czas pasażerom no i mamy sporo konkursów. Mamy nagrody dla tych, którzy w jakiś sposób będą starali się zrobić coś więcej, aniżeli tylko przejechać się się tym tramwajem, więc liczymy na inwencję. – Andrzej Zowada, Tramwaje Śląskie S.A.

Zakochana Bana podróżuje pomiędzy katowickim Rynkiem, pętlą Słoneczną a placem Karola Miarki. Po raz pierwszy wyjechała na tory w 2014 roku.

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button