reklama
REKLAMA
SportWiadomość dnia

Koniec hokeja w Bytomiu? Polonia Bytom ma GIGANTYCZNE zadłużenie!

reklama

Klub TMH Polonia Bytom jest zadłużony na ponad 2 mln zł. Miasta nie stać na to, aby spłacić taki dług – powiedział na konferencji prezydent Bytomia.

 

Śmierć prezydenta Gdańska i fala hejtu w internecie! Zobaczcie najnowsze TOP 5 SILESIA FLESZ

 

-Do czasu wyboru nowych władz TMH Polonia Bytom nie ma żadnych prawnych możliwości nawiązania współpracy z klubem. Wciąż czekamy na nowy zarząd, z którym chcemy podjąć rozmowy na temat ratowania drużyny i klubu – mówił Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia podczas konferencji prasowej dotyczącej przyszłości bytomskiego hokeja.

reklama

Podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miejskim w Bytomiu poruszono nie tylko sprawę wyboru nowych władz TMH Polonia Bytom i współpracy z nowym zarządem klubu, ale również budowę nowego lodowiska, które ma zastąpić wysłużoną „Stodołę” przy ul. Pułaskiego.

-Obecna sytuacja klubu jest konsekwencją złego zarządzania i podejmowania zobowiązań zdecydowanie przekraczających przychody klubu. Według informacji, jakie posiadamy klub jest zadłużony na ponad 2 mln zł – stowarzyszenie i spółka akcyjna. Miasta nie stać na to, aby spłacić taki dług – mówił podczas konferencji prezydent Mariusz Wołosz. -Czekamy na wybór nowego zarządu, z którym natychmiast rozpoczniemy rozmowy na temat ratowania klubu. Jeśli jednak nie dojdzie do wyboru nowych władz, będziemy zmuszeni wnioskować o wprowadzenie kuratora do klubu – dodał prezydent Wołosz.

Na spotkaniu szczególną uwagę zwrócono także nie tylko na sytuację pierwszej drużyny TMH Polonia Bytom, ale również stan lodowiska przy ul. Pułaskiego. –Będziemy robić wszystko, aby pierwsza drużyna dograła sezon do końca. Szukamy rozwiązań formalno-prawnych, jednak priorytetem dla nas jest budowa nowego lodowiska – mówił Adam Fras, zastępca prezydenta Bytomia. Oprócz drużyny seniorskiej mężczyzn, mamy wiele sekcji hokejowych, w których grają dzieci, młodzież oraz nasze hokeistki, osiągające sukcesy w Polskiej Lidze Hokeja Kobiet. Aby dalej mogły istnieć te sekcje, a hokej w Bytomiu się rozwijał niezbędne jest powstanie lodowiska – podkreślił Adam Fras.

Przypomnijmy, że decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego lodowisko przy ul. Pułaskiego zostało wyłączone z użytkowania na czas opadów śniegu. To powoduje, że odwołane zostały ślizgawki na lodowisku, a mecze zarówno drużyn juniorskich, jak i seniorskich były kilkakrotnie przekładane.

Walne Zebranie Członków TMH Polonia Bytom zostało zawieszone do czasu wyboru nowych władz. Na dziś nie ma osoby, która chciałaby się podjąć kierowania klubem. -Jeśli w przyszłym tygodniu wyłoniony zostanie nowy zarząd, w dniu następnym podejmiemy rozmowy na temat ratowania klubu – zakończył Adam Fras, zastępca prezydenta Bytomia.

Miasto zwróciło się do klubu TMH Polonia Bytom o dostarczenie protokołów i uchwał z dwóch ostatnich Walnych Nadzwyczajnych Zebrań Klubu, które odbyły się w grudniu 2018 r. i styczniu 2019 r. oraz pisemnych informacji potwierdzających, że klub posiada zarząd do dokonywania czynności prawnych.

Źródło: UM Bytom

Dzwoni policjant i zadaje pytania? To QUIZ śląskich mundurowych!

Materiał Sandry Hajduk:

Problemy bytomskiego hokeja bynajmniej nie topnieją, mimo, że atmosfera staje się coraz bardziej gorąca. Władze Bytomia mają jasny przekaz – do czasu wyboru nowych władz TMH Polonia Bytom nie ma możliwości prawnych, by miasto pomogło klubowi.

-Warto powiedzieć jaka jest prawda, bo myślę, że tego oczekują mieszkańcy – dlatego że w ostatnim czasie przekazywano różne informacje, ale sytuacja tego klubu pogarszała się z każdym rokiem – z każdym rokiem przychodził nowy zarząd, nowi ludzie i generowały się nowe zobowiązania. Podejmowano zobowiązania na wyrost, bez możliwości finansowych, co doprowadziło do takiej sytuacji. Przykro mi, bo to jest patologiczna sytuacja znana już z piłki nożnej, a jest przełożona teraz na hokej – podkreśla Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia

 

TMH Polonia Bytom bez kasy od miasta? Urząd: „Najpierw wybory nowych władz klubu”

 

Kłopoty bytomskich hokeistów ostatnio przybierają na intensywności. Najpierw okazało się, że nie mają oni gdzie trenować i grać, bo Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego ze względu na zły stan konstrukcji dachowej i opady śniegu zabronił użytkowania lodowiska. Później, by seniorzy mogli jechać na mecz do Gdańska konieczne było wsparcie finansowe kibiców. Chociaż zebrano prawie dwukrotnie więcej niż było potrzeba, to wciąż nie rozwiązało problemów, bo stowarzyszenie i spółka akcyjna mają w sumie ponad 2 mln zł długu.

Sytuację miało poprawić wybranie nowych władz TMH Polonia Bytom, ale tak się nie stało, bo na wczorajszym walnym zebraniu członków nikt tego zadania podjąć się nie chciał.

 

-Tutaj jest problem prawny. Na dzień dzisiejszy stowarzyszenie działa bez zarządu klubu i nie ma formuły prawnej żeby wesprzeć te działania klubu przynajmniej w tym sezonie. Nie ma osób, które wzięłyby na siebie odpowiedzialność tych wieloletnich i wielomilionowych zobowiązań, stąd przygotowywana jest możliwość wystąpienia pana prezydenta jako organu nadzoru nad stowarzyszeniami o objecie opieką kuratorską – mówi Adam Fras, zastępca prezydenta Bytomia.

Andrzej Banaszczak, prezes zarządu spółki akcyjnej sytuacji komentować nie chce. W udzielonym wczoraj wywiadzie przypomniał, że przy budowie drużyny an sezon 2018/2019 opierał się na rozmowach z Węglokoksem Kraj i ówczesnymi władzami miasta. Dodał, że obiecana pomoc z Urzędu Miasta nie nadeszła.

(Sandra Hajduk)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button