Dzisiaj (16.08) nad ranem mieli wylecieć do Dubrovnika – na miejscu okazało się, że nie jest to możliwe. Grupa turystów musiała 13 godzin odczekać na lotnisku w Pyrzowicach, bo samolot, którym mieli lecieć okazał się niesprawny.
ZOBACZCIE RÓWNIEŻ: Dojazd na lotnisko Pyrzowice pociągiem przestanie wreszcie być mitem 😉
-Nagle zaczęło coś dudnić w silniku, proces startu został przerwany, odjechaliśmy na miejsce postojowe i poinformowano nas, że samolot uległ awarii i będziemy musieli poczekać na lotnisku – mówi Ryszard Rudnik, turysta oczekujący na samolot. Problem w tym, ze nie wiadomo było, jak długo to potrwa. -Ludzie się zdenerwowali , zaczęli wydzwaniać do biura, które ich wysłało. Niestety, biuro nie poczuwało się do żadnej odpowiedzialności, twierdząc, ze to jest problem przewoźnika. Chociaż nie płaciliśmy przecież temu przewoźnikowi – mówi Ryszard Rudnik.
Przed godziną 14.00 okazało się, ze turyści odlecą o godzinie 17.00. -Są to jednostkowe przypadki, ale jeżeli już się zdarzą i kapitan podejmuje taką decyzję, to bardzo słusznie, że tak zrobił – ponieważ bezpieczeństwo jest tutaj najważniejsze – argumentuje Cezary Orzech, rzecznik prasowy Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego S.A.
Od początku roku na lotnisku w Pyrzowicach wykonanych zostało 25 tys. operacji lotniczych, na dobę to około 160 lotów.
(Monika Herman)
