Krajowy Plan Odbudowy coraz bliżej realizacji. Doszło do prorozumienia zespołów negocjacyjnych

Fundusz Odbudowy to środki, które miały być wsparciem gospodarek krajów UE po pandemii COVID-19. Fundusz miał także obejmować takie kwestie, jak transformacja klimatyczna i cyfrowa. 

W stosunku do Polski, Przewodnicząca Komisji Europejskiej już w ubiegłym roku, wystosowała jednak pewne warunki. Chodziło o zlikwidowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz do przywrócenia do pracy sędziów, którzy zostali zwolnieni niezgodnie z prawem. Kolejną kwestią była reforma systemu dyscyplinarnego. 

Porozumienie wypracowane przez zespoły negocjacyjne zostało przekazane do Komisji Europejskiej i tam musi zostać ostatecznie zaakceptowane. Wydaje się, że są to kwestie formalne, ale na oficjalne potwierdzenie musimy jeszcze poczekać. 

-Cieszę się, że doszło do tego porozumienia w tych zespołach negocjacyjnych. Przed nami już właściwie tylko droga formalna w Komisji Europejskiej, a później oczywiście realizacja poszczególnych reform, które są zapisane w Krajowym Planie Odbudowy. Jest ich wiele, bo one nie dotyczą tylko wymiaru sprawiedliwości, to jest wąski wycinek, który był dyskutowany na samym końcu, ale wielu reform gospodarczych, systemowych, które będą finansowane ze środków Unii Europejskiej, więc w tej chwili oczekujemy na formalny, finalny krok ze strony Komisji Europejskiej – powiedział Piotr Mueller, rzecznik rządu. 

Rzeczniczka Komisji Europejskiej przekazała, że aby kraje otrzymały fundusze muszą sprostać wyzwaniom, które przyczynią się do odbudowy i rozwoju. W Polsce najbardziej newralgiczną kwestią było sądownictwo, z którego praworządnością i niezawisłością był problem. 

Polska w ramach Funduszu może otrzymać 35,4 mld euro, czyli ok. 166 mld zł – do wydania w ciągu pięciu lat. Z tej kwoty 11,5 mld euro zostałby przekazane w formie pożyczek. 

Skarżyńska