Zatrucie Odry: w woj. śląskim naukowcy badają wodę. Przy okazji wraca temat stanu jakości wody w Kanale Gliwickim. Fakty z 18.08
W kwestii zanieczyszczenia Odry można pokusić się o stwierdzenie, że ilu specjalistów tyle teorii i hipotez, jednak brak konkretów. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że te konkrety pojawią się już w najbliższym tygodniu w oświadczeniu rektora i specjalistów, którzy aktualnie prowadzą badania nad próbkami wody, które zostały pobrane w trakcie rejsu pomiędzy 15 a 24 lipca 2022.
Pierwotnie próbki wody miały być pobrane do uniwersalnych celów badawczych Uniwersytetu Śląskiego oraz fundacji Way Not. Teraz jednak naukowcy mają skupiać się głównie na wykryciu ewentualnego skażenia wody, którą pobrali w okresie, gdy na rzece zaczęły pojawiać się śnięte ryby.
– Widzieliśmy wiele miejsc, w których było widać i wręcz czuć czasami wypływające przeróżne zrzuty, tak to delikatnie nazwę, natomiast to nie było nic takiego, co by bardzo, bardzo mocno dawało się we znaki – mówi Marian Rojek, Fundacja Why Not.
Przy okazji Odry wraca również jak bumerang temat stanu jakości wody w Kanale Gliwickim, gdzie już kilka miesięcy temu wędkarze zauważyli dużą liczbę śniętych ryb.
Wędkarze w dalszym ciągu uważają, że trudną sytuację na Kanale Gliwickim należy łączyć ze skażeniem Odry i jako, że śnięte ryby pojawiły się tam na przełomie marca i kwietnia, to właśnie w tym kierunku powinno się szukać powodów zanieczyszczenia Odry.
– Wszystkie ryby na całej długości Kanału Gliwickiego są martwe. Są wyłowione. Nie znajdzie Pan żadnego wodnego życia. Wie Pan co jest dziwne? Dzierżno Duże. Zbiornik zaporowy, który zasila też Kanał Gliwicki i Kłodnicę, tak? Wtedy, kiedy miało to miejsce, pierwszy raz chyba od 20 lat tak obniżono stan wody na Dzierżnie dużym, że wiążemy to z tym, że chcieli rozcieńczyć tę substancję i żeby poszło to dalej – mówi Tomasz Knut, wędkarz.
Zaprzeczają temu Wody Polskie, które już kilka dni temu stwierdziły, że jest to technicznie niemożliwe, chyba że brać pod uwagę wariant, w którym to woda z Odry, zanieczyszcza Kanał Gliwicki. Ponadto ,jak wynika z uzyskanych przez nas nieoficjalnie informacji, echosondy jakimi badany jest Kanał Gliwicki wykazują w nim aktywność ryb. Dodatkowo Główny Inspektorat Środowiska podał, że w próbkach pobranych z Kanału Gliwickiego wykazano rtęć, choć nie w takich ilościach, by miało to wpływ na zasolenie, które kilkukrotnie przekracza wyznaczone normy.
Więcej szczegółów w sprawie może pojawić się w poniedziałek, jednak w dalszym ciągu nieznany jest termin wydania przez uniwersytet oświadczenia.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Bartosz Bednarczuk
