reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Śnięte ryby w Kanale Gliwickim WIDEO

reklama

Kolejne przypadki śniętych ryb w Kanale Gliwickim. W piątek Wody Polskie powołały tzw. Kontaktowy Punkt Kryzysowy, który monitoruje sytuację. Podjęto również kroki w celu wyjaśnienia przyczyny.

 

 

– Wody Polskie uczestniczyły również w posiedzeniach Zespołu Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego i Opolskiego, a o wszystkich tego rodzaju przypadkach informowane były też właściwe służby, jak choćby Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Opolu czy też w Katowicach. Próbki ryb zostały pobrane, także do badań przez Powiatowy Inspektorat Weterynarii. W tej chwili trwają ustalenia, co może być przyczyną tego rodzaju zjawiska – mówi Linda Hofman, rzecznik prasowy RZGW Gliwice Wody Polskie.

reklama

Liczba śniętch ryb z każdym dniem rośnie. Odłowiono już około 400 kilogramów różnych gatunków, w tym m. in. leszczy czy okoni. Pomór odnotowano przy granicy województw śląskiego i opolskiego. Po stronie Śląska sytuacja powoli wraca do normy po zeszłorocznej katastrofie. W wodach kanału, przy śluzie Łabędy, pojawiają się pierwsze żywe ryby, a za nimi wędkarze.

– Nie, no niedawno chyba pozwolili na łowienie, bo było zamknięte. Teraz można łowić, jakoś z dwa tygodnie temu– mówi Adam, wędkarz z Zabrza.

O konkretnych przczynach zaistniałej sytuacji trudno jednoznacznie mówić. Jak przekazał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, w czwartkowych próbkach wykryto obecność złotej algi, jednak potencjalne ryzyko jej zakwitu oceniane jest dziś jako średnie. Inspektorat wciąż monitoruje jakość wody. Dziś zostały pobrane kolejne próbki.

– Były dzisiaj pobierane do badań próby. Wyniki związane z ilością algi, z obecnością algi będziemy znali najdalej jutro. Zostały dzisiaj także pobrane próby, które będą badane pod kątem tej toksyny, którą algi wypuszczają. To nie są wyniki, które będą jutro, ponieważ one są przekazywane do specjalistycznego laboratorium i tam są badane pod kątem toksyny – mówi Małgorzata Zielonka, rzecznik prasowy WIOS w Katowicach.

Wojewoda Opolski powołał sztab kryzysowy, a w mediach społecznościowych tamtejszego urzędu wojewódzkiego pojawiają się na bieżąco informacje o stanie Odry.

Zdaniem ekspertów, poziom ryzyka jest niewielki. Jednak inspektorzy prowadzą swoje działania nawet przy najniższych poziomach zagrożenia zakwitem.

 

Weronika Palka/red. Skarżyńska

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button