Miał prawie 4 promile i chciał się utopić. Wtedy zobaczyła go kobieta
Spacerująca koło stawu Brysiowego kobieta zauważyła mężczyznę, który zanurzał się w wodzie i krzyczał, że chce popełnić samobójstwo. Kobieta natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy i nie czekając na przyjazd służb ratowniczych wyciągnęła go z wody.
Mężczyzna chciał utopić się w stawie Brysiowym w Siemianowicach Śląskich. Wchodzącego do wody i krzyczącego, że chce popełnić samobójstwo mężczyznę zauważyła spacerująca kobieta. Siemianowiczanka natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy i wezwała pomoc, po czym, nie czekając na przyjazd służb, wyciągnęła samobójcę z wody na brzeg. Pierwsi na miejsce przyjechali policjanci sierż. Dawid Krzysztofik i st.post. Bartłomiej Ziorko. Gdy zobaczyli, że mężczyzna nie oddycha, rozpoczęli jego reanimację. Po krótkiej reanimacji funkcje życiowe u 43-latka powróciły.
Jak ustalili policjanci, 43-latek chciał się utopić z powodu zawodu miłosnego. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy. Okazało się, że był pijany, miał blisko 4 promile alkoholu.