Mikołów: Są wyniki pacjentów z wymazobusa. To 23 osoby w kwarantannie!
Są wyniki badań 23 osób z powiatu mikołowskiego, którym w kwarantannie próbki do badań pod kątem obecności koronawirusa pobrała ekipa wymazobusa.
TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Informację potwierdza Starostwo Powiatowe w Mikołowie. 23 osoby z powiatu mikołowskiego mogą spać spokojnie, nie mają koronawirusa! Chodzi o osoby, które do tej pory przebywały na kwarantannie, a do których jeszcze przed świętami (11 kwietnia) dotarł wymazobus. Wszystkie próbki pobrane przez ekipę wymazobusa w naszym powiecie zostały następnie przetransportowane do laboratorium. Po przebadaniu na obecność koronawirusa dały wynik ujemny, nie stwierdzono w nich obecności patogenu SARS-CoV-2.
W sumie 10 i 11 kwietnia na terenie powiatów: mikołowskiego, pszczyńskiego, bieruńsko-lędzińskiego oraz Tychów wymazobus odwiedził 58 osób poddanych kwarantannie. Wszystkie pobrane wtedy próbki dały wynik negatywny.
Kolejny kurs na terenie nadzorowanym przez PSSE w Tychach wymazobus odbędzie dziś i jutro (tj.16.04 i 17.04). Tym razem jego załoga, specjalnie zabezpieczeni ratownik medyczny i pielęgniarka, pobierze próbki od następnych 30 osób.
Wymazobus to specjalny ambulans wypożyczony przez Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach, którego załoga pobiera od wskazanych przez sanepid osób wymazy, a następnie zawozi je do laboratorium, gdzie te biologiczne próbki poddawane są testowi na obecność koronawirusa. Przed świętami władze samorządowe powiatów podlegających nadzorowi Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tychach, na prośbę wojewody, wspomogły finansowo funkcjonowanie wymazobusa na tym obszarze.
źródło: Aktualności Powiatu Mikołowskiego red: W.Żegolewski
Pamiętajcie, że od czwartku, 16 kwietnia, nosimy maseczki. To nasz obowiązek
Fundacja TVS włącza się w walkę z koronawirusem. Maseczki i żele dla pogotowia w Katowicach [WIDEO]
Katowice: 3000 tysiące testów na koronawirusa dodatkowo. Za wszystko zapłaci miasto