Wspólnie ze Słowenią i Czechami przygotowaliśmy listę działań, które UE musi wykonać, jeśli naprawdę chce zakończyć wojnę – pisze dla „Politico” premier Mateusz Morawiecki.
10-punktowy „plan ratowania Ukrainy” zakłada zarówno gospodarcze, jak i personalne sankcje.
„Jeśli chcemy przywrócić pokój, Putin musi wiedzieć, gdzie jest czerwona linia — granica, której nie może przekroczyć. Posiadanie przez Rosję arsenału nuklearnego nie może usprawiedliwiać bierności. Musimy być świadomi tego zagrożenia, ale nie może nas ono powstrzymać. W przeciwnym razie Putin pójdzie dalej” – pisze Morawiecki.
Plan ratowania Ukrainy w 10 punktach
- Odcięcie banków rosyjskich od systemu płatności SWIFT. „W przeciwnym razie rosyjska gospodarka dostosuje się do nowych warunków w ciągu kilku tygodni”
- Wspólna polityka azylowa dla rosyjskich żołnierzy, którzy odmawiają służenia zbrodniczemu reżimowi w Moskwie.
- Walka z propagandą w Europie. „Wolność słowa nie oznacza prawa do kłamstwa”- pisał premier.
- Blokada portów dla rosyjskich statków
- Blokada drogowa dla rosyjskiego transportu lądowego
- Sankcje dla oligarchów i całego otoczenia biznesowego
- Zawieszenie wiz dla obywateli Rosji. „Oni muszą zrozumieć, że poniosą konsekwencje tej wojny. I mamy nadzieję, że odwrócą się od Putina” – pisał Morawiecki.
- Sankcje dla polityków bliskich Putinowi. „Doskonale wiedzą oni, co dzieje się na Ukrainie, a ich współudział jest niepodważalny” – argumentował premier.
- Zakaz eksportu do Rosji technologii, które mogą być użyte w wojnie.
- Wykluczenie Rosji z wszelkich organizacji międzynarodowych. „Nie możemy siedzieć przy tym samym stole co przestępcy”
Źródło: Radio ZET