Na narty do Wisły bezpośrednio na razie nie pojedziemy. Winny całego zamieszania jest wykonawca
W najbliższym czasie nie pojedziemy bezpośrednio z Katowic do Wisły. Taki był plan, który miał wkroczyć w życie 13 grudnia. Wszystko wskazywało na to, że w najbliższym czasie wyjazd w góry będzie znacznie łatwiejszy niż do tej pory. A jednak coś poszło nie tak i od niedzieli 13 grudnia wraca komunikacja zastępcza.
Sensacja w najlepszym gatunku! DETEKTYW COLUMBO w TVS!
Winny całego zamieszania jest wykonawca, który nie dotrzymał terminu realizacji montażu urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Przez ostatnie miesiące podróż odbywała się dwu etapowo z przesiadką na autobus. Od grudnia miało się to zmienić, a pasażerowie mieli w łatwy i szybki sposób dostać się do Wisły.
– Firma mimo zapewnień nie dostarczyła w uzgodnionym terminie urządzeń zapewniających bezpieczny przejazd pociągów. Takie urządzenia miały być zamontowane na odcinku Pierściec- Skoczów-Boleszów. W związku z tym zastępcza komunikacja autobusowa jest utrzymana do końca roku. Chodź planowany był powrót pociągów na linii Wisły- Głębce od 13 grudnia- wyjaśnia rzecznik prasowy PKP PLK Katarzyna Głowacka.
Ze względu na bezpieczeństwo podróżujących pasażerów na tej linii niezbędne jest zainstalowanie brakujących elementów, co wydłuża czas realizacji projektu.
–Ze względu na bezpieczeństwo podróżnych i na konieczność używania tych urządzeń no musi je wykonawca po prostu zainstalować, zamontować, a PKP PLK musi odebrać te prace- wyjaśnia rzecznik prasowy Kolei Śląskich Tomasz Musioł
Trasa na tej linii jak widać jest bardzo potrzebna. Mieszkańcy Katowic jak i okolic wybierają ten rodzaj transportu bardzo często. Wielu z nich woli zamienić samochód na pociąg.
–Każdy pociąg jest potrzebny, a szczególnie na tej trasie tutaj Wisła czy Szczyrk czy w ogóle w góry. Bo przecież bardzo dużo ludzi jeździ. Chociażby na wypoczynek. Pociągi są bardzo potrzebne uważam, że to jest o wiele zdrowszy i lepszy transport niż drogowy, autobusowy- tłumaczy Pani Małgorzata z Katowic.
Zastępcza komunikacja autobusowa kursuje w ramach wykupionego biletu. Więc wybierając ten rodzaj transportu nie trzeba obawiać się o kolejne koszta związane z podróżą w górskie strony. Tym bardziej, że mamy okres zimowy, a miłośników zimowego szaleństwa w naszym regionie jest wielu.
–Zastępcza komunikacja autobusowa funkcjonuje w ramach rozkładu jazdy. Jeżeli pasażer kupuje bilet czy już zakupił na przykład prze internet lub w jakiś kasach czy naszych czy innego przewoźnika na tą trasę do Wisły- Głębce zastępcza komunikacja autobusowa obsługuje tych samych pasażerów. Wstępnie z tego co podaje PKP PLK jest to styczeń 2021. Niestety nie jesteśmy w stanie zarówno my jak i PLK wskazać dokładnego dnia uruchomienia tego połączenia – wyjaśnia Tomasz Musioł rzecznik prasowy Kolei Śląskich.
Warto również zauważyć, że mieszkańcy którzy na co dzień nie korzystają z tego rodzaju transportu jednak popierają całkowity powrót bezpośredni trasy Katowice- Wisła Głębice
Na stronach internetowych przewoźników oraz na stronie portal pasażera od 13 grudnia wszystkie te zmiany terminów połączeń będą uwzględnione.
Lewica chce podnieść zasiłek pogrzebowy z 4 do 7 tys. złotych
Tarcza dla samorządów, czyli rząd sypnął kasą na inwestycje. Śląskie dostało ponad 500 ml
Wraca powoli normalność? Kilkanaście nowych tras z Katowice Airport jeszcze przed świętami