Kolejny kandydat w wyborach na prezydenta Bytomia. Dziś swój start ogłosił Marek Michałowski, który kandyduje z komitetu pod nazwą Niezależni.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Najnowsze wydanie Silesia Flesz [4.09.2018]
–Bytom niezależny to jest jedyna możliwość, jedyna alternatywa w tej chwili. Bytom niezależny, to jest Bytom samorządny, Bytom gospodarny finansowo i niezależny od wszelkich uwikłań politycznych, od układów, które to miasta toczą od ponad 30 lat. Marek Michałowski jest osobą, która gwarantuje taką politykę – przekonuje Jacek Maniecki z komitetu Niezależni.
Michałowski przez ponad 20 lat kierował Urzędem Skarbowym w Piekarach Śląskich. Dlatego priorytetem w jego programie wyborczym jest sytuacja finansowa miasta. -Na pewno weźmiemy się od samego początku i to ostro za naprawę finansów miasta. Miasto jest w zasadzie na krawędzi, którą określają stosowne przepisy. Na tej krawędzi nie można balansować, nie może być tak, że brakuje pieniędzy na składki, że brakuje pieniędzy dla nauczycieli, że brakuje pieniędzy dla urzędników i robi się przeróżne manewry po to, żeby te dziury załatać – mówi Marek Michałowski, kandydat na prezydent Bytomia.
Michałowski zapowiada także skuteczną walkę z odpadami i szkodami górniczymi oraz oddanie miasta mieszkańcom – przez stworzenie platformy do wymiany myśli. Marek Michałowski jest kolejnym kandydatem na prezydenta Bytomia. O reelekcję chce walczyć Damian Bartyla. Konkurować z nim będzie m.in. jego były zastępca – Andrzej Panek.
Kandydatem z ramienia Koalicji Obywatelskiej jest Mariusz Wołosz. Prawo i Sprawiedliwość reprezentował będzie obecny przewodniczący Rady Miejskiej w Bytomiu – Mariusz Janas. O fotel prezydenta walczyć chce także były przewodniczący Rady Miejskiej w Bytomiu a obecnie radny – Andrzej Wężyk, który reprezentuje Stowarzyszenie „Wspólny Bytom”. Na giełdzie nazwisk pojawiał się także Henryk Bonk, który był niegdyś wiceprezydentem Bytomia, ale główny zainteresowany nie potwierdził tej informacji.
(Sandra Hajduk)
