Najwięcej zatruć dopalaczami w woj.śląskim! GIS opublikował raport
Województwo śląskie na pierwszym niechlubnym miejscu. To właśnie u nas doszło do największej liczby interwencji medycznych związanych z zatruciem lub podejrzeniem zatrucia dopalaczami. Główny Inspektorat Sanitarny opublikował raport w tej sprawie. To podsumowanie 2018-go roku. Sytuacja jednak się poprawia.
Walka z robalami w Jaworznie i z dzbanami dewastującymi miasto w Sosnowcu:
– Problem zatruć dopalaczami nadal na śląsku istnieje natomiast odnotowujemy znaczny spadek liczby zatruć środkami zastępczymi na terenie naszego województwa. Jest on w porównaniu z ubiegłym rokiem o połowę mniejszy – mówi Arleta Mrugała, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach.
Co nie zmienia faktu, że co miesiąc dochodzi w regionie do od 50-u do 60-u zatruć. W całym kraju w tamtym roku dopalacze doprowadziły do smierci 162-uch osób. Powód? To prawdziwa mieszanka wybuchowa. W Miejskiej Izbie Wytrzeźwień i Ośrodku Pomocy dla Osób Uzależnionych od Alkoholu w Katowicach prowadzone są zajęcia profilaktyczne dla młodzieży w trakcie których pokazuje się z czego robione są dopalacze.
W specjalnie przeznaczonym do tego celu koszyku można znaleźć zioła prowansalskie, gałkę muszkatołową a także proszek do prania, szkło, środki do czyszczenia rur czy trutkę na szczury. I chociaż młodzież wiedzę ma – to nie zawsze jej używa.
– Chęć sięgnięcia po dopalacze tłumaczą zazwyczaj ciekawością, strachem przed odrzuceniem z grupy, czyli chęcią akceptacji. Niedawno grupa osób z pewnej szkoły podawała, że jest to ucieczka od problemów. To jest najbardziej niebezpieczne – mówi Ewa Załęczna, instruktor terapii uzależnień w Ośrodku Pomocy dla Osób Uzależnionych od Alkoholu w Katowicach.
Bo w tym przypadku zamiast uciec od problemów można ich sobie namnożyć. Lekarze otwarcie przyznają, że leczenie pacjenta po dopalaczach jest nie tylko kosztowne, ale przede wszystkim skomplikowane.
– One działają synergistycznie ze sobą, jeden drugiego wzmacnia, częściowo są to leki, które działają najgorzej jak mogą czyli na depresję układu oddechowego, krążeniowego i niestety walka o życie takiego pacjenta jest bardzo ciężka =- mówi lek. Tomasz Underman, kierownik izby przyjęć Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej.
Jak pokazuje raport najwięcej podejrzeń zatruć dopalaczami odnotowano w grupie 19-24 oraz 30-39 lat.