Nawet 160% więcej. Spore podwyżki cen śmieci w Gliwicach. W kogo uderzą najbardziej? [WIDEO]

Za segregowane o 20%, za zmieszane o 160 % więcej! Podwyżka opłat za odbiór śmieci w Gliwicach stała się faktem. Wyższe opłaty mają wymusić na mieszkańcach nawyk segregowania śmieci.

 

-Całe te, pojemniki plastików wynoszę i te drugie śmieci. Ja nie tak, że wrzucam wszystko do jednego wora, nie nie nie – mówi Zofia Hasydżak, mieszkanka Gliwic. -Z tego co widzę, to i tak później to wszystko idzie do jednego wozu i wyjeżdża, nawet jak są te śmieci posortowane – mówi Bolesław Kurpisz, mieszkaniec Gliwic.

Radni nie przyjmowali projektu uchwały przygotowanego przez prezydenta od sierpnia- największym problemem były nie koszty, a sposób ich naliczania. -Metry kwadratowe nie produkują śmieci, prawda? Tylko osoby – uważa Zygmunt, mieszkaniec Gliwic. Tego samego zdania była większość gliwickich radnych. Na ostatniej sesji urząd już po raz trzeci zaproponował naliczanie odpłaty od metra kwadratowego.

 

-Niepodejmowanie uchwały z każdym miesiącem skutkuje powiększającą się dziurą, którą miasto powinno płacić firmie, która wygrała przetarg, czyli firmie Remondis – mówi Krzysztof Kleczka, radny KdGZF. Mimo to opozycja deklaruje, że wersja uchwały nie jest ostateczna. – To dotyka jednak społeczeństwa tego najuboższego, z czym ja tym bardziej nie potrafię się zgodzić, bo ci mają potężne mieszkania i ktoś to tłumaczy w ten sposób: a niech się zamienią. Nie, oni się nie zamienią, bo akurat ich dzieciaczki, choć wyuczeni, oni pracują za granicą. To jest prawie 2,5 mln ludzi, którzy wyjechali za granicę i oni tam pracują, oni tu wracają z powrotem – podkreśla Bernard Fic, radny SLD.

Po podwyżce gliwiczanie za odbiór śmieci z mieszkania o powierzchni np. do 60 m2 za jeden metr kwadratowy zapłacą 45 groszy za śmieci sortowane i 2 zł za śmieci nieposortowane. (Martyna Mikołajczyk)