Nie tylko dzieci świętują Dzień Dziecka. To w sumie też dzień rodzica ;)
Wprawdzie w Dniu Dziecka to oczywiście dzieci są w centrum uwagi, ale to także święto rodziców.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
– Człowiek zaczyna myśleć nie tylko o sobie, decyduje nie tylko o sobie, ale także o tych istotkach – mówi Agnieszka Kranc, mieszkanka Sosnowca,
– No dzieci są w tym momencie już najważniejsze, nic innego się nie liczy tylko to, żeby dzieci miały dobrze, żeby były szczęśliwe – mówi Anna, mieszkanka Sosnowca.
A najczęściej, jak same mówią, są szczęśliwe, kiedy rodzice pozwalają im robić rzeczy, na które mają ochotę.
– Ooo na dużo rzeczy, to można długo wymieniać. Na telewizor, na wyjście samemu z zegarkiem, na wyjście do sklepu po bułki, nie no na dużo! – mówi Staś, mieszkaniec Katowic.
Ale w słowniku rodzica słowo tak często przegrywa ze słowem nie. Dzieciom trudno to zrozumieć.
– Jestem dzieckiem i czasami dziecko się na coś wkurza jak się mu nie pozwala, ale tak to ich bardzo kocham i na fajne rzeczy mi pozwalają – mówi Antek, mieszkaniec Katowic.
Bo dzieci lubią się bawić po swojemu, według własnych zasad. – Ja lubię grać i też czasami się bawić, ale nie tak za bardzo – mówi Oskar, mieszkaniec Katowic. – Lubię się też bawić autami i pociągami – mówi Hubert, mieszkaniec Katowic.
Dziecięca wyobraźnia nie zna granic i jak mówią rodzice, nie jest tylko tak, że to oni mogą nauczyć czegoś swoje dzieci.
– Dzieci przez to w jaki sposób postrzegają świat niesamowicie inspirują dorosłych i pokazują, że to wszystko można rozumieć w zupełnie inny i bardzo prosty sposób i ten prosty sposób w oczach dorosłego jest niesamowity – mówi Klara Kucharczyk, mieszkanka Sosnowca.
Podobnie jak niesamowite są dzieci. Każde na swój sposób.
autor: Bartosz Bednarczuk
Budowali drogę, odkopali coś tajemniczego. Trwa ustalanie, co odkryto właśnie
Starsza pani przeszła piekło! Kazali jej jeść wymiociny, gdy była naga polewali zimną wodą/