Problem jesiennego wypalania liści i traw nadal jest zauważalny i uciążliwy dla mieszkańców. Osobom, które w ten sposób pozbywają się traw i liści grożą mandaty. Ich wysokość to 20 zł do 500 zł w zależności od skali zjawiska i uciążliwości dla otoczenia.
ZOBACZ KONIECZNIE: Czym żyją internety? TOP 5 newsów Silesia Flesz!
W statystykach wygląda to zatrważająco: od początku października strażnicy miejscy z Gliwic ujawnili 68 wykroczeń dotyczących termicznego przekształcania odpadów i pomimo nałożonych 39 mandatów, mieszkańcy nadal lekceważą ten zakaz.
–Najbardziej niezdyscyplinowani okazali być się działkowcy, wobec których interweniowaliśmy aż 45 razy. Problemu nie bagatelizujemy i będziemy starali się go skutecznie minimalizować – mówią strażnicy miejscy z Gliwic.
Palenie roślin, gałęzi, a także śmieci na terenie ROD jest całkowicie zabronione. Najprostszym sposobem pozbycia się resztek roślinnych jest więc założenie kompostownika, który można później ponownie wykorzystać do nawożenia roślin. Pozostałe śmieci należy natomiast wyrzucić do odpowiednich pojemników na odpady.
Przypominamy, że zgodnie z art. 191. Ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach: „Kto, wbrew przepisowi art. 155, termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów podlega karze aresztu albo grzywny”.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
Palenie liści w ogródku jest zabronione! Jeśli to robisz – słono zapłacisz!
