Nie wysłał karetki do dziecka z bardzo wysoką gorączką! Będzie śledztwo ws. dyspozytora pogotowia
Mimo, iż półroczne dziecko miało bardzo wysoką gorączkę – dyspozytor pogotowia nie wysłał do zgłoszenia karetki!
CO SIĘ DZIEJE? 6 osób zmarło w woj.śląskim w tajemniczych okolicznościach!
Będzie śledztwo w sprawie dyspozytora pogotowia z Wolsztyna w Wielkopolsce. Nie wysłał karetki pogotowia do sześciomiesięcznego dziecka, które dostało bardzo wysokiej gorączki. Na pomoc ruszyli za to policjanci.
Około godziny 3.00 w nocy do dyżurnego KPP w Wolsztynie zadzwonił ojciec dziecka, prosząc o pomoc. Wyjaśnił, że półroczna dziewczynka ma wysoką temperaturę, niemal 40 stopni, i jest z żoną w Nowej Wsi. On sam przebywa w Niemczech.
Temperatura dziecka nie spadała mimo podanych leków.
Kobieta skontaktowała się z dyspozytorem Pogotowia Ratunkowego, jednak ten polecił jej samodzielnie zgłosić się do szpitala w Wolsztynie. Z relacji rodziców wynikało, że dziecko zaczyna mieć drgawki. Kobieta nie była w stanie sama pojechać na pogotowie. Na miejsce ruszyli mundurowi.
Policjanci zaczęli schładzać płaczące niemowlę za pomocą okładów z mokrych ręczników. I ponownie zadzwonili na pogotowie. Oni też usłyszeli, że nie znaleziono podstaw do wysłania karetki pogotowia.
Wówczas policjanci wzięli sprawy w swoje ręce i zawieźli dziecko do szpitala. Teraz w tej sprawie wszczęto śledztwo. Dyspozytor może odpowiedzieć za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
źródło: (TVP/„Teleexpress”)