Nie żyje czterech górników. Trwają poszukiwania sześciu [WIDEO]
Niestety rośnie bilans ofiar do 4 osób sobotniego wstrząsu w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu gdzie lekarz stwierdził zgon kolejnych dwóch górników. Ratownicy w dalszym ciągu poszukują sześciu górników, z którymi stracono kontakt po wstrząsie. Warunki w zagrożonym rejonie są trudne. Wysokie stężenia metanu, wysoka temperatura skutecznie spowalniają akcję ratowniczą.
Przeczytaj także:
Nie żyje czterech górników. Ratownicy próbują się przedostać do następnych sześciu
– Wytransportowana została osoba 4, którą napotkali ratownicy wczoraj. Lekarz w bazie stwierdził zgon, osoba została zidentyfikowana na powierzchni, kontakt z rodziną później pan dyrektor do spraw pracy opowie parę słów. Ja teraz powiem kilka słów na temat akcji, nastąpiły duże problemy z uzyskaniem wentylacji stężenie metanu na końcu zaraz blisko końca lutniociągu nie rozrzedzało się było bardzo wysokiego poziomu od 19 do czasami 30 procent także postęp z posuwaniem się do przodu został wstrzymany i to jest raport nocny. Udało się doszczelnić można powiedzieć wymienić niektóre elementy tego lutniociągu i teraz zyskujemy atmosferę dużo dużo lepszą i zastępy udają się do przodu. Jesteśmy na 945 metrze – komentował Tomasz Cudny, prezes zarządu JSW.
– To pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej, w wieku około 30 lat i osierocili jeden jedno dziecko, drugi dwoje dzieci. Tak jak pan prezes powiedział w dalszym ciągu poszukujemy 6 pracowników i wierzymy, że zakończymy naszą akcję sukcesem – relacjonował Marcin Gołębiowski, dyrektor ds. pracy JSW.
Do czoła przodka pozostało ratownikom ok. 200 metrów. Pod kopalnie przychodzi coraz więcej mieszkańców Jastrzębia, aby zapalić znicz czy się pomodlić.
autor: Monika Taranczewska