Nowe ognisko koronawirusa na Śląsku w KWK Bielszowice! Prawie 1500 górników do badań!
Ruszyły druga tura testów przesiewowych w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Tylko dzisiaj ma zostać przebadanych 500 pracowników zakładu. Kolejnych 500 jutro, a w środę 400. Do wymazów ustawiła się dziś długa kolejka.
Czy to już druga fala koronawirusa? Znowu testy na kopalniach! TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!
– Dość sprawnie można powiedzieć wszystko przebiegało. Bez większych zastrzeżeń. – Długo państwo czekaliście? – Godzinę niecałą – mówi Elżbieta, pracuje na kopalni Bielszowice.
Decyzję o przeprowadzeniu testów podjął w porozumieniu z Polską Grupą Górniczą wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Powodem jest wysoka liczba zakażonych po piątkowych badaniach. Na 510 przebadanych osób koronawirusa stwierdzono u 165.
– No nieciekawe. Nie wiemy czy faktycznie ta liczba zakażonych jest taka, jak podają czy w prasie, czy w telewizji, czy przechodzą to bezobjawowo, czy jest tak, jak jest napisane, czy tych ludzi jest faktycznie aż tyle – mówi Michał, który pracuje na kopalni Bielszowice.
Testy mają potrwać do środy. Władze spółki zapewniają, że na razie kopalnia pracuje „w miarę normalnie”. Obecnie w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej chorych jest ok. 400 osób, wyzdrowiało 80 proc. zakażonych.
– W miarę przeprowadzania testów nie wykluczamy czasowych ograniczeń w pracy. Będzie to uzależnione od tego ile osób będzie badanych, ile osób będzie miało wynik pozytywny – mówi Tomasz Głogowski, Polska Grupa Górnicza.
Ale w woj. śląskim nie tylko w kopalniach pojawiają się ogniska koronawirusa. Coraz częściej – na weselach. W zeszłym tygodniu po jednym z wesel w powiecie wodzisławskim wykryto 17 przypadków koronawirusa. Teraz są kolejne.
– Nowe wesele w powiecie pszczyńskim. Tam blisko 80 osób bawiło się na weselu. Nie tylko z naszego województwa, ale i z województwa małopolskiego, ale też zza granicy, np. z Niemiec. Na tę chwilę mamy 20 zakażonych – mówi Alina Kucharzewska, Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach.
Przed koronawirusem przestrzega też śląski sanepid. Okazuje się, że zmieniają się główne objawy świadczące o chorobie.
– Coraz częściej, chyba na pierwszym miejscu, należałoby wymienić tutaj częściową utratę węchu i smaku. To jest jednak objaw, który dominuje. Wysoka gorączka, dreszcze, objawy pseudogrypowe, aczkolwiek również występują, to stanowią zdecydowaną mniejszość w ilości objawów – mówi Grzegorz Chudzik, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.
Dziś rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 337 przypadkach koronawirusa. 150 z nich dotyczy województwa śląskiego. Do tej pory na Śląsku zachorowało ponad 15 tys. osób.
autor: Paweł Jędrusik
Koronawirus, a przekraczanie granicy Polski. Jak to teraz wygląda?
W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia rusza aktywacja bonu turystycznego w PUE ZUS