Treść interpelacji jest dosadna i dotyka problemu, z którym mierzą się nie tylko mieszkańcy Zabrza. [fot. poglądowa / archiwum]

Nowicka wystosowała interpelację – posłanka chce walczyć z odorem w Zabrzu

Redakcja 22 grudnia 2020Ostatnio zaktualizowane: 21 grudnia 2020

0 10 008 2 minut czytania

W Zabrzu i nie tylko w Zabrzu, bo chodzi o kulejące w opinii posłanki Wandy Nowickiej przepisy, które nie regulują emitowania nieprzyjemnych zapachów dopóki te nie są szkodliwe dla zdrowia. Obecnie sytuacja wygląda tak, że nawet gdyby RDOŚ chciał coś w tej sprawie zrobić to de facto nie może, bo nie chodzi tu o bezpieczeństwo zdrowia mieszkańców, a o do końca niezdefiniowany prawnie komfort życia.

Sensacja w najlepszym gatunku! DETEKTYW COLUMBO w TVS!

Treść interpelacji jest dosadna i dotyka problemu, z którym mierzą się nie tylko mieszkańcy Zabrza, ale także innych miast w Polsce.- Do dziś nie istnieją uregulowania, nad którymi pracuje się już od co najmniej piętnastu lat. Tymczasem w miastach takich jak Zabrze, które boryka się z problem odoru emitowanego przez znajdujący się nieopodal centrum miasta Zakład Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych, nieprzyjemny zapach stał się stałym elementem krajobrazu. Działalność zakładu negatywnie wpływa na wizerunek miasta, odbierając przy tym mieszkańcom komfort i wpływając niekorzystnie na ich stan psychiczny. – czytamy w treści interpelacji posłanki Wandy Nowickiej. Nieprzyjemny zapach, o którym mowa pojawia się latem, zimą według tego co czytamy w treści interpelacji pojawia się smog ze starych pieców niskoemisyjnych. O ile problem smogu jest z roku na rok coraz mocniej zgłębiany za czym idą odpowiednie przepisy i ogólnopolska akcja wymiany tzw. kopciuchów, tak w sprawie odoru niewiele się dzieje, bo ten wpływa głównie na dyskomfort życia, a nie na zdrowie.

22 września br. w ramach naszego serwisu informacyjnego Silesia Flesz, powstał materiał o uciążliwej sytuacji mieszkańców Zabrza, autorstwa naszej reporterki Sandry Hajduk. [LINK]

– Aktualnie przygotowywane przez rząd rozwiązania, nazywane ustawą antyodorową, są w mojej opinii niewystarczające – dotyczą wyłącznie terenów wiejskich, skupiają się na zakładach prowadzących działalność rolniczą, kompletnie pomijając przy tym problem innych potencjalnie uciążliwych. Wreszcie projekt stara się słusznie zapobiegać podobnym incydentom, lecz brakuje w nim mechanizmów umożliwiających realny wpływ na zakłady już istniejące. – czytamy dalej. Dochodząc do meritum, posłanka chce prosić rząd o zastosowanie odpowiednich regulacji np. takich jakie wprowadzono w Niemczech. Co więcej według posłanki problem ten może zostać rozwiązany jedynie przez rząd, bo ten posiada odpowiednie zaplecze eksperckie.

Poniżej pytania, które posłanka skierowała bezpośrednio do ministra Michała Kurtyki.

W związku z tym, działając na podstawie art. 16 ust. ustawy z dnia 9 maja 1996 roku o wykonywaniu mandatu posła i senatora (Dz.U. 1996 nr 73 poz. 350 z późn. zm.) niniejszym zwracam się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:

● Dlaczego, pomimo wielokrotnych napomnień Rzecznika Praw Obywatelskich oraz apelów samorządów, do dziś nie wdrożono rozwiązań kompleksowych – uwzględniających interesy mieszkańców terenów dotkniętych uciążliwościami zapachowymi?

● Dlaczego Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie korzysta z mechanizmów ustawowych, umożliwiających rozprawienie się z problem odoru generowanego przez zakłady przemysłowe i składowiska odpadów?

● Dlaczego do dziś nie przyjęto tzw. ustawy antyodorowej pomimo, że w pierwotnych założeniach miała zostać uchwalona najpóźniej w III kwartale 2019 roku? W jakiej fazie znajduje się projekt?

● Czy planuje się rozszerzyć zakres powyższego projektu na inne potencjalnie uciążliwe działalności?

● Dlaczego w projekcie ustawy antyodorowej pominięto zakłady przemysłowe oraz składowiska odpadów, a skupiono się wyłącznie na działalności rolniczej?

● Dlaczego w projekcie ustawy antyodorowej brakuje rozwiązań umożliwiających wpływanie na zakłady już istniejące i prowadzące działalność?

● Czy Ministerstwo Klimatu i Środowiska od 2016 roku podjęło jakiekolwiek inne działania mogące poprawić sytuację mieszkańców gmin narażonych na zjawisko odoru?