Ogromny pożar w Chorzowie! Płonęła hala na Michałkowickiej! W środku chemikalia! [ZDJĘCIA, WIDEO]
[Aktualizacja 14:30] Pożar hali w Chorzowie 23.05.2016: Pożar w Chorzowie przy ul. Michałkowickiej strawił halę firmy Novichem. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze w hali ok. godz 9.00 w poniedziałek, 23 maja. W ogniu stanęła hala przy ul. Michałkowickiej w Chorzowie. Zanim na miejsce dotarła straż pożarna – dzięki włączonemu alarmowi – większość pracowników opuściła zakład – w sumie ewakuowano ok. 140 osób. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, ewakuowali także pensjonariuszy pobliskiego Domu Pomocy Społecznej Republika. Było bowiem zagrożenie, że kłęby czarnego, gęstego dymu wydobywające się podczas pożaru hali są toksyczne.
Początkowo na miejscu działało ok. 20 jednostek straży pożarnej, potem pożar hali w Chorzowie gasiło już 15 jednostek PSP z Chorzowa i okolicznych miast – w sumie około 100 strażaków. Strażacy od początku określali pożar jako niebezpieczny – w hali Novichemu znajdowały się bowiem chemikalia. Na hali, którą objął ogień, produkowany był nadtlenek benzoilu – substancji, która może samoistnie się zapalić i wybuchnąć pod wpływem temperatury. Jak mówili biorący udział w akcji strażacy – istniało zagrożenie wybuchem. Strażacy już opanowali sytuację, nie ma poszkodowanych, nie są na razie znane straty, jakie wywołał pożar hali przy Michałkowickiej w Chorzowie. Badane są także przyczyny zaprószenia ognia.
Wcześniej na ten temat pisaliśmy:
Pożar hali w Chorzowie przy ulicy Michałkowickiej wybuchł w poniedziałek, 23 maja rano. Słup czarnego dymu widać z wielu kilometrów. W ogniu stanęła hala produkcyjna jednego z zakładów, mieszczących się przy ulicy Michałkowickiej. Ze wciąż wstępnych ustaleń straży pożarnej, która jest na miejscu i walczy z ogniem wynika, że płonie hala produkcyjna, w której mogą znajdować się różnego rodzaju środki chemiczne. Na razie jednak nie ma dokładnych informacji, jakiego rodzaju są to chemikalia. Na szczęście nie ma także informacji o poszkodowanych. Nie wiadomo też na razie, w jaki sposób doszło do zaprószenia ognia.
Pożar w Chorzowie nie jest jeszcze opanowany. Na miejscu są jednostki gaśnicze PSP i OSP nie tylko z Chorzowa, ale i z okolicznych miast – w sumie już ponad 20 jednostek. Strażacy proszą mieszkańców budynków w sąsiedztwie hali przy Michałkowickiej, a także pracowników pobliskich zakładów o zamykanie okien i nie wychodzenie na zewnątrz. Na razie nie wiadomo bowiem, czy dym nie jest szkodliwy. Jak mówią strażacy – pożar hali w Chorzowie to pożar podwyższonego ryzyka. Na raz trwa walka strażaków z żywiołem – sytuacja jeszcze nie jest opanowana.
Zdjęcia i wideo dzięki uprzejmości: Paweł Ratoń, Mariusz Jakóbczyk DRB Centrum Odszkodowań
-
Które dzielnice Katowic to czysta patalogia? Zobaczcie szokującą mapę!
- Od śmiertelnego wypadku w Bielsku-Białej mijają dni, a świadków wciąż nie ma! [ZDJĘCIA]
-
Potężny pożar hali z zabawkami na Żeliwnej w Katowicach. Dym był toksyczny! [ZDJĘCIA]
-
Kto mógł to zrobić? Z ZOO ktoś ukradł 3-tygodniową kózkę! [ZDJĘCIA]