Oszust spod Gliwic wygrałby każdy talent show! Jak on to robił!?
Policjanci z Gliwic prowadzili dochodzenie w dość nietypowej sprawie: przywłaszczenia części kombajnu zbożowego. Po zgłoszeniu od rolnika śledczy wytypowali i zatrzymali podejrzanego. Działalność nieuczciwego mechanika przypomina trochę niesławne finansowe piramidy…
Mieszkaniec Rudna, któremu zepsuł się kombajn zbożowy, znalazł ogłoszenie o naprawie maszyn i wezwał fachowca. Mechanik przyjął zlecenie, przyjechał na miejsce, trochę przy kombajnie popracował, po czym poinformował, że od razu wszystkiego zrobić nie zdąży. Odjechał, zapowiadając, że wróci. Gdy nie wrócił, rolnik zadzwonił do serwisu i wezwał kolejnego mechanika. Ten maszynę pooglądał, po czym stwierdził, że w kombajnie brakuje połowy części…
Poszkodowany zgłosił sprawę policji. Wszczęto dochodzenie, które doprowadziło śledczych do pierwszego z mechaników, 49-latka. Okazało się, że mężczyzna, zamiast naprawiać, wykradał części i wmontowywał do innych maszyn. W Rudnie dokonał przywłaszczenia o wartości prawie 50 tys. zł. „Fachowiec” został zatrzymany, a skradzione mienie odzyskano w całości.