Katowickie Panewniki mają swoją szopkę, a Murcki – swoją. To Murckowskie Betlejem, które znajduje się w ogrodzie pana Filipa Bałazego. Nie brakuje żywych zwierząt i oczywiście figur związanych z narodzeniem pańskim.
– Jak byłem mały to zaczynało się od małych figurek z gazety. Babcia zbierała mi te figurki i tak narodził się pomysł czegoś większego. Jeździliśmy też z babcią co roku po katowickich kościołach. Zawsze wrażenie robiła ta szopka w Panewnikach i marzeniem było mieć małe Panewniki u siebie w domu, w Murckach. I tak to marzenie się spełniło – mówi Filip Bałazy, mieszkaniec Katowic.
-
Murcki mają swoją szopkę świąteczną! Konkurencja dla Panewnik? 😉
-
Murckowskie Betlejem znajduje się w ogrodzie pana Filipa Bałazego
-
Mieszkańcy mogą odwiedzać Murckowskie Betlejem do lutego
Uchwała antysmogowa wejdzie w życie za kilka dni. Kopcenie będzie nielegalne
Obowiązkowe szczepienia w Polsce od 1 marca 2022. Kto musi się zaszczepić?
W jednych miastach zbierają, w innych sadzą. Co zrobić z choinką po świętach?
W wolnych chwilach, własnymi siłami. Tak zbudowano Murckowskie Betlejem
Murckowskie Betlejem mieszkańcy mogą oglądać już trzeci rok z rzędu. Można tu zobaczyć między innymi owcę, trzy kozy, króliki różnych ras, gołębie i bażanty. Szopka powstała z drewna, które pan Filip pozyskał z pobliskiego tartaku.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Murckowskie Betlejem to szopka, która powstawała w ogrodzie pana Filipa
– Od początku października te prace trwały, trzeba było przywieźć drewno, tego się też nie robiło ciągle, a w przerwie między zajęciami na uczelni. Jak była chwila wolnego czasu, to się budowało. I tak powstało to Murckowskie Betlejem – mówi Filip Bałazy, mieszkaniec Katowic.
Mieszkańcy mogą odwiedzać Murckowskie Betlejem do lutego. Później trafi do garażu, ale najprawdopodobniej wróci – na kolejne Święta Bożego Narodzenia.
Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!
autor: Paweł Jędrusik
