Park kulturowy powstanie w Chorzowie? Polityczne przepychanki nad Parkiem Śląskim [WIDEO]
Na obszarze Parku Śląskiego utworzony ma zostać park kulturowy. To pomysł władz Chorzowa. Wczoraj tamtejsi radni dali zielone światło do rozpoczęcia procedury.
TOP 5 Silesia Flesz: Uzbierali w internecie dla okradzionej 99-latki PÓŁ MILIONA!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS
– To jest forma ochrony cennych przyrodniczo, kulturowo miejsc. To znaczy w dokumencie, który będzie uchwalany za rok, za dwa lata – w zależności od tempa prac prowadzonych tu w urzędzie jak i ilości konsultacji społecznych, które chcemy przeprowadzić powstanie dokument, który będzie regulował jaka działalność gospodarcza i jaka działalność w ogóle będzie mogła być prowadzona na terenie Parku Śląskiego, jak będą wyglądały na przykład szyldy – to można wspólnie robić. Jest to bardzo mocne doprecyzowanie tego co można realizować na terenie Parku Śląskiego – mówi Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa.
Nad podobnym pomysłem dyskutowano już miesiąc temu. Wtedy radni Prawa i Sprawiedliwości przygotowali deklarację, w myśl której tereny parku miały zostać Zespołem Przyrodniczo-Krajobrazowym. Wiceprezydent Chorzowa argumentował, że taki krok może przynieść więcej szkody niż pożytku i finalnie punkt został ściągnięty z porządku obrad. Teraz przychylono się do formuły parku krajobrazowego. Pomysł jednak nie był szeroko konsultowany – w Urzędzie Marszałkowskim cała sprawę kwitują krótko.
– W ostatnich dniach marszałek województwa śląskiego skierował ponowne zaproszenie do prezydenta Kotali na spotkanie na temat Parku Śląskiego. Od kilkunastu dni jest cisza na to zaproszenie. W związku z tym takie, niekonsultowane ruchy można odbierać tylko jako zasłonę jeśli chodzi o chęć rozmowy o Parku Śląskim – mówi Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
Z dystansem do sprawy podchodzą także społecznicy. Elżbieta Mądry ze Stowarzyszenia nie kryje zdziwienia tym, że sprawa nie została omówiona w szerszym gronie.
– W ogóle nie należy upolityczniać sprawy ochrony parku, ponieważ to jest nasze wspólne dobro i należy wybrać jak najbardziej korzystną dla parku ochronę czy to przyrodnicze, czy kulturową czy obie łącznie, ale do tego potrzebujemy rozmowy – z marszałkiem, z zarządem a nie ad hoc po prostu uchwalenie intencji – mówi Elżbieta Mądry, Stowarzyszenie „Nasz Park”.
Nad Parkiem Śląskim wciąż jest więcej politycznych przepychanek niż merytorycznej rozmowy, a ta może wszystkich wyprowadzić w las.
Pierwsza od 30 lat kopalnia otwarta na Śląsku! To KWK Bzie-Dębina
Śmierć miliardera: Są wyniki sekcji zwłok Piotra Woźniaka-Staraka