Patryk Dziczek z Piasta Gliwice przeprasza kibiców: „Ta złość nie była do trenera” [WIDEO]
Opadają emocje po wczorajszym meczu eliminacji Ligi Mistrzów, w którym Piast Gliwice zremisował na wyjeździe z BATE Borysów 1-1. Emocje nie tylko sportowe. Kiedy trener Piasta, Waldemar Fornalik ściągał z boiska Patryka Dziczka – ten nawet nie podał mu ręki! W sieci wybuchła burza i lawina pytań o powód takiego zachowania młodego piłkarza Piasta.
Nie chcecie by Wasze dzieci zamieniły się w wirtualne zombie? Zobaczcie koniecznie najnowszy odcinek TOP 5 Silesia Flesz!
Piast zremisował 1-1 z BATE Borysów i taki wynik to dobra zaliczka przed rewanżowym meczem w Gliwicach. Ale mogło się skończyć o wiele gorzej. Bo o ile w 1. połowie Piast rządził i dzielił, o tyle w drugiej w szeregi gliwiczan wkradł się chaos i nerwowość. Udzieliła się między innymi Patrykowi Dziczkowi. Młody piłakrz Piasta, o którego starają się w Serie A, najpierw popełnił kilka błędów, potem złapał żółtą kartkę, a cbhwilę później za głupi faul mógł dostac drugą i wylecieć z boiska.
Nic dziwnego, że Dziczka z boiska ściągnął trener Waldemar Fornalik. Tyle tylko, że kiedy zawodnik schodził do ławki rezerwowych, nawet z Fornalikiem „nie zbił piątki”. Dzisiaj Patryk Dziczek tłumaczy się ze swojego zachowania. I co rzadkie w naszej lidze – a więc i warte docenienia – mówi „przepraszam”. Zarówno trenerowi, jak i kibicom.
Patryk Dziczek poprosił nas o przekazanie Wam tych słów. ?❤️?
Opublikowany przez Piast Gliwice Czwartek, 11 lipca 2019
Piast Gliwice rewanżowe spotkanie 1. rundy eliminacji Ligi Mistrzów zagra na swoim stadionie w środę, 17 lipca. Początek spotkania o godzinie 20.00
autor: Wojtek Żegolewski wideo: Piast Gliwice