Para – buch! Maszyny – w ruch! W Tarnogórskiej Kopalni Srebra trwa pierwsze Święto Pary. To duże i małe maszyny, z których wydobywają się kłęby dymu. Ale przede wszystkim to atrakcje zarówno dal dużych, jak i małych.
Takich tłumów, przynajmniej na powierzchni, nie ma tutaj nawet podczas Industriady. W otoczeniu postindustrialnej przestrzeni Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach trwa Święto Pary. Święto, które na pewno od teraz będzie się odbywało cyklicznie, bo frekwencja robi wrażenie. Żeby przyciągnąć tyle ludzi, sprowadzono bardzo dużo parowych zabytków. Głównie z Czech, ponieważ starych maszyn, które kiedyś odwadniały, kopalnię już nie ma. Jednak zabytków jest bardzo dużo. Co ważne, te zabytki działają. – To nie jest tylko parada eksponatów, ale żywych maszyn, które coś produkują, jeżdżą i coś z siebie dają. Więcej niż tylko pompują. Sprowadziliśmy maszyny z muzeum z Czech. Kilkadziesiąt maszyn pod parą – mówi Grzegorz Rudnicki, stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.
To walce, ciężarówka, samochody. Wszystko na parę. Z Polski zaprezentowano wyłącznie jeden traktor parowy ze Szreniawy. – Organizacyjnie jest to bardzo skomplikowane, bo te maszyny wymagają drewna i węgla. Maszyny przyjechały wczoraj na lawetach. Sam rozładunek zajął kilka godzin – przyznaje Rudnicki.
Każdy chętny mógł nie tylko zobaczyć, jak działają maszyny, ale również skorzystać z tego, co wyprodukowały. Dzieci i dorośli dostawali woreczki ze zmieloną mąką na żur śląskich lub pomagali ciąć drzewo. Dużą popularnością cieszy się malutka kolejka. Chętnie w wagonikach siadają nie tylko najmłodsi. Poza tym na czas imprezy odbyły się kursy popularnej wąskotorówki z Bytomia do Tarnowskich Gór. Cała impreza jest bezpłatna. – Mam nadzieję, ze pary nam nie zabraknie. Oddaliśmy scenę tarnogórskim zespołom. Wieczorem zagra orkiestra i zakończymy przed godziną 22.00 – mówi Grzegorz Rudnicki i zachęca do pozostania na imprezie do samego końca.
Najwięcej kabrioletów rejestruje się na Śląsku! Nie wierzycie? Sprawdźcie!
Marihuana zamiast pieczarek. CBŚP zabezpieczyło ponad 1200 krzaków
