Piast Gliwice – BATE Borysów: Raport na godziny przed meczem! Będzie walka o każdy centymetr boiska!
Emocje rosną już nie z każdą godziną, ale z każdą minutą. Wszystko jest historyczne. Mistrz Polski, pierwszy mecz el. Ligi Mistrzów, rewanż, a także szansa przebicia się do drugiej rundy. Stoi przed nią Piast Gliwice, który dzisiaj broni korzystnego remisu 1-1, jaki na wyjeździe wywalczył z BATE Borysów. Ale w meczu z Białorusinami Piast nie zamierza się bronić.
Sosnowiec czeka na uchodźców? Konsulat w Katowicach już jest! Zobaczcie go w TOP 5 SILESIA FLESZ
Tajemnicą nie jest, że BATE Borysów, zaprzyjaźniony klub Piasta Gliwice – na wyjazdach radzi sobie lepiej niż na własnej murawie. Twierdza „Okrzei 20” padła ostatnio pod ciosami Lechii Gdańsk, która wygrała mecz o Superpuchar 3-1, ale Piast grał w dość eksperymentalnym składzie. W jakim ustawieniu Piastunki zagrają dzisiaj z BATE i jak szanse na awans swojego zespołu ocenia trener Piasta, Waldemar Fornalik?
– Sytuacja jest wyrównana, a szanse oceniam 50 na 50 – stwierdził trener Piasta Gliwice Waldemar Fornalik na konferencji prasowej przed rewanżowym spotkaniem z BATE Borysów.
W pierwszym zdaniu trener mistrzów Polski określił sytuację kadrową przed meczem rewanżowym z BATE. – Na tę chwilę wszyscy są zdrowi i każdy jest gotowy do gry i nie mamy problemów w tym temacie – powiedział.
Niebiesko-Czerwoni przystąpią do rywalizacji po przegranym meczu o Superpuchar z Lechią Gdańsk – Każdy mecz jest materiałem do analizy. Termin meczu o Superpuchar był taki a nie inny, stąd też konieczność zmian. Zawodnicy, którzy do nas dołączyli mieli okazje pokazać się gliwickiej publiczności, więc dla nas jest to bardzo cenne. Pod tym względem jest to niezbędne w kontekście rozgrywania meczów co trzy dni, a tych będzie jeszcze na ten moment siedem, a może być ich więcej. To nie będzie tak, że będziemy grali jedną jedenastką, żelaznym składem, bo będziemy musieli dokonywać zmian i roszad, więc pod tym względem, ten mecz był dobrym materiałem – ocenił Waldemar Fornalik, który odniósł się także do straconych bramek jego podopiecznych.
– Jako drużyna przyzwyczailiśmy, że jesteśmy stabilni, byliśmy najlepszą defensywą w ekstraklasie i między innymi dlatego zdobyliśmy mistrzostwo, więc takie stracone bramki bo błędach bolą i na pewno nie cieszą, a wręcz przeciwnie – dodał.
Porażka z Biało-Zielonymi była pierwszą od końca marca. Zespół z Gliwic nie przegrał od ponad czterech miesięcy. – Powiedziałem drużynie, że jest to dla nas niecodzienna sytuacja. Jeżeli nie przegrywasz od czterech miesięcy, to jest to uczucie w pewien sposób zapomniane. Ta porażka pozwoli zawodnikom popatrzeć inaczej na pewne kwestie i w jakiś sposób zmierzyć się z tą sytuacją. Jak się wygrywa to jest pięknie. Natomiast do porażki trzeba umieć umiejętnie podejść i wyciągać wnioski – zaznaczył opiekun mistrzów Polski.
Przed tygodniem pierwszej rywalizacji towarzyszyła zacięta, momentami agresywna gra, czego dowodem było aż siedem żółtych kartek. – Spodziewam się takiej samej gry, a może jeszcze twardszej. Myślę, że rozdrażniliśmy BATE. Ten mecz pokazał także na co stać obydwie drużyny. Taka bezpośrednia konfrontacja jest zupełnie czymś innym niż analiza materiałów zebrana z ich poprzednich meczów i odwrotnie. Taka rywalizacja daje najwięcej odpowiedzi na konkretne pytania – uważa Fornalik.
Po meczu z Piastem piętnastokrotny mistrz Białorusi wygrał swoje ligowe spotkanie aż 4-1. – BATE zmierzyło się z zupełnie innym zespołem niż my, ale zagrało w bardzo podobny sposób co z nami. Ta drużyna ma swój określony, wypracowany styl i jego się trzyma. Bierzemy to też pod uwagę, także ten nasz pierwszy zremisowany mecz – stwierdził.
– Sytuacja jest wyrównana, a szanse oceniam 50 na 50. Natomiast to BATE może być faworytem, ponieważ ma doświadczenie w tego typu meczach. Niejednokrotnie wychodzili z takich opresji i potrafili u siebie remisować, a na wyjeździe wygrywać. To jest to doświadczenie, które zbiera się w europejskich pucharach – zakończył Waldemar Fornalik.
Początek meczu Piast Gliwice – BATE Borysów dzisiaj, o 20.00
źródło: Biuro Prasowe, GKS Piast SA