Obie drużyny złapały wreszcie właściwy rytm gry. Tylko obie dzieli przepaść. Piast tyle co wygrzebał się z samego dna piłkarskiej ekstraklasy, Legia właśnie zdetronizowała na fotelu lidera Raków Częstochowa. Dzisiaj dwie rozgrzane jedenastki w zimowej aurze zmierzą się przy Łazienkowskiej. Legia Warszawa sprawdzi, czy Piast Gliwice jest już w optymalnej formie.
Gwiazda Szeryfa – serialowa nowość tylko w Telewizji TVS!
W 11. kolejce PKO Ekstraklasy Piast zmierzy się w meczu wyjazdowym z Legią Warszawa. Spotkanie Niebiesko-Czerwonych z aktualnym mistrzem Polski zostanie rozegrane w niedzielę, 29 listopada o godzinie 17:30. W poniższym artykule przedstawiamy najważniejsze fakty dotyczące tego meczu.
Niedzielny mecz zostanie rozegrany na Stadionie Miejskim Legii Warszawa im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Obiekt ten może pomieścić 31 103 kibiców. Zgodnie z najnowszymi decyzjami rządowymi dotyczącymi reżimów sanitarnych, mecze piłkarskie odbywają się bez udziału kibiców.
Najbliższe spotkanie będzie 24. starciem pomiędzy obiema drużynami na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej. Bilans bezpośrednich spotkań przemawia na korzyść Legii. Do tej pory Piast zanotował pięć zwycięstw, pięć remisów oraz 13 porażek. Bilans bramkowy wynosi 21-42 na niekorzyść Piasta.
W ostatnich meczach lepiej idzie jednak Niebiesko-Czerwonym, bowiem Piast nie przegrał z Legią od czterech spotkań. Podopieczni Waldemara Fornalika wygrali trzykrotnie i raz zremisowali. W trzech poprzednich spotkaniach w Warszawie dwukrotnie wygrywali Niebiesko-Czerwoni, a raz padł remis.
Piast Gliwice wygrał swoje dwa ostatnie spotkania i znacznie zmniejszyli straty do ligowych rywali. Aktualnie podopieczni Waldemara Fornalika mają na koncie osiem punktów, co daje im 15. miejsce w tabeli. Natomiast Legia zgromadziła dotychczas 22 oczka, dzięki czemu zajmuje pozycję lidera
-Jedziemy na boisko mistrza Polski i głównego kandydata do tytułu, ale po dwóch ostatnich dobrych w naszym wykonaniu spotkaniach będziemy chcieli to podtrzymać swoją dyspozycję – zapewnia trener Waldemar Fornalik przed niedzielna konfrontacją z Legią Warszawa.
Czy po dwóch ostatnich wygranych Piast jest mentalnie mocniejszy przed meczem z mistrzem Polski?
– Na pewno zwycięstwa budują, szczególnie że zostały osiągnięte w dobrym stylu z wymagającymi przeciwnikami. To potwierdza, że drużyna wróciła na właściwe tory. Wcześniej były mecze, w których również graliśmy dobrze, ale nie wygrywaliśmy. Jestem jednak przekonany, że ten etap jest już za nami. Natomiast każdy następny mecz jest inny. Teraz jedziemy na boisko mistrza Polski i głównego kandydata do tytułu, ale po tych dwóch dobrych w naszym wykonaniu spotkaniach, będziemy chcieli podtrzymać swoją dyspozycję
W ostatnim czasie dobrze radzicie sobie z Legią. Czy w związku z tym spodziewa się pan sportowej złości ze strony rywali?
– Może nie w kategoriach sportowej złości, ale Legia u siebie będzie grała z drużyną, z którą nie najlepiej się jej się ostatnio powodziło. To już jest jednak za nami oraz za Legią. Teraz będą kolejne nowe i inne spotkania. W zespole rywali zmienił się trener, a także taktyka zespołu, dlatego trzeba być przygotowanym na ten konkretny mecz, nie patrząc na to, co się kiedyś wydarzyło.
W poprzednim sezonie Piast dwa razy wygrał z Legią i raz zremisował. Jak – zdaniem trenera – wypada porównanie „tamtej” drużyny Legii do tej obecnej?
– Nie chciałbym publicznie robić analizy i wskazywać, co w poprzedniej Legii było złego, a co teraz jest złego lub dobrego. Na pewno zmienił się sposób gry i właśnie pod tym kątem będziemy przygotowywali się do tego spotkania.
Skupmy się na Piaście. Czy linia pomocy jest formacją, która jeszcze może się zmienić? Ma pan tam kilka alternatyw, a w tym sezonie różni zawodnicy występowali w środkowej linii.
– Zawsze reagujemy na to w jakiej dyspozycji są zawodnicy oraz na to, co wydarzyło się w ostatnim meczu. Patrzymy na to przede wszystkim czy zawodnik jest zdrowy i gotowy do gry. Nie zapominajmy, że w dalszym ciągu jesteśmy w tym okresie „pocovidowym”, gdzie zdolności motoryczne zawodników są na różnym poziomie, więc to również brać pod uwagę.
Jak wygląda sytuacja kadrowa przed meczem z Legią? Co z Mikkelem Kirkeskovem i Michałem Żyro, którzy nie zagrali z Lechią?
– Mikkel jest wykluczony z gry. Znajduje się na etapie diagnostyki oraz rehabilitacji, natomiast decyzja w sprawie Michała Żyro zapadnie niebawem. Podobna sytuacja dotyczy Tomasa Huka, zobaczymy czy będzie gotowy do gry. Ostateczne odpowiedzi poznamy dopiero w sobotę przed wyjazdem do Warszawy.
Niebiesko-Czerwoni wygrali swoje dwa ostatnie spotkania i znacznie zmniejszyli straty do ligowych rywali. Aktualnie podopieczni Waldemara Fornalika mają na koncie osiem punktów, co daje im 15. miejsce w tabeli. Natomiast Legia zgromadziła dotychczas 22 oczka, dzięki czemu zajmuje pozycję lidera. Obie drużyny mają serię meczów bez porażki. Niebiesko-Czerwoni są niepokonani od trzech, z kolei Legia od pięciu spotkań.
źródło: Biuro Prasowe GKS Piast SA red: W.Żegolewski
Szpital tymczasowy na lotnisku w Pyrzowicach już gotowy! Ale pacjentów w nim nie będzie
Jak będzie wyglądał Sylwester 2020/2021? Wiceminister zdrowia odpowiada
Cyber Monday 2020, czyli kolejna wielka szansa dla łowców obniżek