Piekary Śląskie: Mieszkańcy nie chcą kolejnych domów! Walczą o Winną Górę
Winna Góra to najwyższe naturalne wzniesienie Piekar Śląskich (350 m n.p.m.). Znajduje się ona na Garbie Tarnogórskim. Z Winnej Góry widać kotlinę innej dzielnicy miasta – Józefki oraz przełom Brynicy znajdujący się na południowym wschodzie. To miejsce niesie za sobą wiele legend.
Pewnie to dlatego mieszkańcy dzielnicy Kozłowa Góra nie chcą, by tak piękny teren, na którym kiedyś rosła winorośl, został przeznaczony pod zabudowę.
– Jest tyle innych terenów w Kozłowej Górze, które mogłyby być przeznaczone właśnie pod domy – mówi Jerzy Zemelka – mieszkaniec Kozłowej Góry. – Chcemy by decyzje rządzących były zrównoważone, by brano pod uwagę interesy mieszkańców – dodaje.
A jest kogo pytać. Dzielnica Piekar Śląskich to miejsce, gdzie mieszka zaledwie 3000 mieszkańców. Dla większości z nich to "prawdziwy hajmat", bo ich rodziny mieszkają tam od pokoleń. Winna Góra kojarzy się z jazdą na sankach, niedzielnymi spacerami i kwitnącym w maju rzepakiem. Teraz może się to zmienić.
– Mieszkańcy spotkali się z przedstawicielami władz miasta kilka miesięcy temu, wysłuchaliśmy ich uwag, sugestii, a następnie odbyło się głosowanie internetowe, podczas którego mieszkańcy dzielnicy mogli wypowiedzieć się w sprawie zabudowy Winnej Góry. Petycja jest to kolejna forma konsultacji, natomiast ostateczną decyzję w sprawie przyszłości tego miejsca podejmą radni podczas sesji rady miasta – powiedziała Katarzyna Nylec, rzecznik prasowy urzędu miasta w Piekarach Śląskich.
Mieszkańcy miasta zbierają podpisy pod petycją, by nie przeznaczać tego terenu pod zabudowę. Jak mówią – zdają sobie sprawę, że to korzystne dla miasta. Dzięki zabudowie miasto zyska korzyści związane ze wzrostem wpływów z podatku od nieruchomości oraz z podatków "idących za mieszkańcem", czyli PIT – który pozostaje w gminie w 39,34 % i CIT pozostający w gminie 6,7 %.
Pieniądze są ważne, ale czy nie ważni są przede wszystkim mieszkańcy? Podpisy zbierane będą do połowy października.