Pijany kierowca BMW i dziki rajd po Siemianowicach! Może zapłacić nawet 100 tysięcy złotych! [FOTO]
Rajd ulicami Siemianowic Śląskich pijany kierowca BMW urządził sobie 29 czerwca. Pędzący BMW młody kierowca, wyprzedzając osobówkę na ul. Kościelnej, zahaczył o nią, wypadł z drogi i ściął przydrożny znak drogowy. Swój rajd zakończył na betonowym murku pobliskiego sklepu. Jak się okazało – kierowca BMW, który w tak brawurowy sposób zakończył swoją jazdę – był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Na tym nie koniec, bo wkrótce okazało się, że w marcu zakończył mu się orzeczony przez sąd 12 miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Środek karny został zastosowany wobec niego za jazdę po pijaku.
Pijany kierowca BMW z Siemianowic Śląskich ponownie zarzut jazdy po pijaku. Tym razem kodeks karny przewiduje dla niego o wiele surowszy wymiar kary. Grozi mu do 5 lat wiezienia, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz nawiązka na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, której dolna granica wynosi 10 tys. złotych, a górna nawet 100 tys. złotych. Dodatkowo nieodpowiedzialny kierowca będzie musiał pokryć koszty naprawy uszkodzonego samochodu, o który zahaczył oraz znaku drogowego.