PILNE! Wypadek w kopalni Bobrek w Bytomiu! Przysypani górnicy! Trwa akcja ratownicza
Trwa akcja ratownicza w kopalni Bobrek w Bytomiu, gdzie przysypanych zostało trzech górników.
TOP 5 Silesia Flesz: Nie leczcie koronawirusa papierem toaletowym!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Groźny wypadek w kopalni Bobrek w Bytomiu. W poniedziałek, 16 marca doszło tu do załamania się części obudowy chodnika i obwału skał stropowych. W wypadku poszkodowani zostali trzej górnicy. Dwóch na szczęście wyszło z zagrożonego rejonu o własnych silach. Trzeci – został przysypany. Ratownicy, którzy prowadzą akcję pod ziemią mają na szczęście z nim kontakt.
Wypadek miał miejsce w KWK Bobrek w Bytomiu, kopalni należącej do spółki Węglokoks Kraj. Doszło do niego w czasie wydobycia węgla. Trzej pracownicy kopalni pracowali w tym czasie przy wymianie rur w rejonie podziemnego osadnika, 840 metrów pod ziemią. Wtedy doszło do załamania się fragmentu obudowy oraz do obwału.
Przysypani zostali wszyscy trzej górnicy, dwóm jednak udało się wydostać o własnych siłach. Trzeci pozostał w rejonie rumowiska. Ruszyła akcja ratownicza, aby jak najszybciej wydobyć ostatniego z górników. Wiadomo, że ma on kontakt z ratownikami, jest przytomny. Nie wiadomo na razie jakie odniósł obrażenia. Dwaj górnicy, którzy wyszli z zagrożonego rejonu o własnych siłach – wg służb kopalnianych nie mają większych obrażeń.
Pod ziemią po trzeciego z górników idą kopalniane zastępy ratowników. Na kopalni Bobrek powołano także sztab akcji ratunkowej.
źródło: RMF FM red: W.Żegolewski
Bytom: Chory na koronawirusa pacjent jest z Tarnowskich Gór. Przebywa w domowej kwarantannie
Epidemia koronawirusa: Granica z Czechami jak twierdza! Służby powstrzymują koronawirus [WIDEO]
Katowice: Koronawirus opustoszył śląskie kościoły. Msze przy niemal pustych ławkach [WIDEO]
Już dawno powinni zamknąć wszystkie kopalnie. Tylko ładuje się tam kase A prawda jest taka że węgiel można taniej kupić ze wschodu. To jak reanimacja trupa ale dajemy sobą tak rządzić to mamy to co mamy…
37% ceny węgla narzuca państwo i dlatego jest za drogi matołku.
I bardzi dobrze. Ma do tego prawo tym bardziej że w górnictwo idzie kasa jak w dziurę bez dna i nie ma żadnego efektu.
Oprócz tego górnikom ciągle mało. Coś im.zabrac to odrazu jest darcie ryja i palenie opon jak na wsi. Sorry nie tędy droga. Trzeba się pogodzić z faktem że górnictwa już nie ma. Teraz czas na odnawialne źródła energii
Pozamykać te kopalnie natychmiast. Komu jest teraz jakiś węgiel potrzebny.