PiS przejmuje władzę w województwie śląskim. Radny Koalicji Obywatelskiej poparł Prawo i Sprawiedliwość!
PiS przejmuje władzę w województwie śląskim. Radny Koalicji Obywatelskiej z Żor przeszedł na drugą stronę. Dla radnych KO, SLD i PSL tuż przed inauguracyjną sesją sejmiku to cios, odbierający władzę nad województwem.
Gramy w kolejową grę, szukając dzików niszczących osiedla i jadąc różowym autobusem ? ZOBACZCIE TOP 5 SILESIA FLESZ
Wyniki wyborów uczyniły polityczną matematykę w woj.śląskim jeszcze bardziej skomplikowaną niż dotychczas. 22 mandaty w sejmiku zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, 20 Koalicja Obywatelska, 2 – Sojusz Lewicy Demokratycznej, a 1 mandat przypadł PSL.
Dzięki podpisanej we wtorek umowie, Koalicja Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe i Sojusz Lewicy Demokratycznej mają w sejmiku 23 mandaty. Prawo i Sprawiedliwość – 22. A raczej miały – bo jeden z radnych KO zmienił w ostatniej chwili zdanie i… poparł PiS.
Jeszcze wczoraj wydawało się, że mimo matematycznej wygranej, Prawo i Sprawiedliwość będzie w opozycji w sejmiku woj.śląskiego, a zarząd regionu mieli stanowić politycy KO, SLD i PSL. Rozmowy w sprawie zawiązania takiej właśnie koalicji trwały blisko miesiąc. –Polskiemu Stronnictwu Ludowemu zależało i zależy na tym, żeby był zrównoważony rozwój województwa śląskiego. I obszarów miejskich i obszarów wiejskich. Do tej pory ta współpraca pomiędzy partnerami koalicyjnymi odbywała się w mojej ocenie w sposób prawidłowy, w związku z tym zdecydowaliśmy się kontynuować koalicję z partnerami – mówił jeszcze wczoraj Stanisław Dąbrowa, Polskie Stronnictwo Ludowe.
Okazuje się jednak, że sejmikiem i województwem śląskim może rządzić jednak wygrany wyborów samorządowych – czyli Prawo i Sprawiedliwość. Jeden z radnych Koalicji Obywatelskiej wyłamał się z umowy. Wg. informacji katowickiej Gazety Wyborczej, radny z Żor, Wojciech Kałuża przeszedł do obozu PiS.Tym samym klub Prawa i Sprawiedliwości zyskał :języczek u wagi” i ma teraz 23 głosy – czyli wątłą, ale jednak większość.
Rekomendowany przed wyborami do Koalicji Obywatelskiej przez Nowoczesną Kałuża, nie dał się ponoć przekonać do zmiany zdania. Jak sam mówi – zrobił to, bo wyborcy oczekują od niego skuteczności. Władze KO mówią wprost – to polityczna zdrada. Dzisiejsza inauguracyjna sesja sejmiku woj.śląskiego może być bardzo gorąca.
(Paweł Jędrusik/m-ps)