reklama
Kategorie

PO dogoni PiS w sondażach? Jedni i drudzy szykują potężne uderzenie przed wyborami! [WIDEO]

reklama

To już nie było nawoływanie do walki, a pewność, że wygrana jest bliska. Ekipa z katowickiej listy PiS na którą już za tydzień będzie można zagłosować w wyborach do sejmu i senatu. -Mamy bardzo silną listę, jeśli chodzi o reprezentację do parlamentu i to nawet podkreślają ci z różnych opcji politycznych, że nasza lista PiS jeśli chodzi o nazwiska i życiorysy jest bardzo silna – mówi Grzegorz Tobiszowski, poseł, lider śląskich struktur PiS. To trzeba przyznać. Pod szyldem prawicy zjednoczyli się byli ministrowie, obecni posłowie, ale i przegrani w zeszłym roku samorządowcy. Senatorem z PiSu chce zostać Jacek Guzy. Ex prezydent Siemianowic Śląskich. Śląska prawica zapowiada, że nie tylko o wartościach, ale i z konkretnym pomysłem na region idzie do wyborów. Samorządowcom,  już po wygranych wyborach, chcą zaprezentować własną wizję programu dla Śląska. Ten spod pióra Platformy, według nich, to po prostu bubel. -Część inwestycji infrastrukturalnych zawartych w dokumencie adresowanym dla Śląska, czyli Śląsk 2.0 jest na liście rezerwowej tych dokumentów, które we wrześniu przyjął rząd. To jest mamienie opinii publicznej i przede wszystkim wprowadzanie potężnego chaosu programowego w oficjalne dokumenty państwa – uważa Jerzy Polaczek, poseł, PiS.

 

 

reklama

Za których pisanie chcą wziąć się również radni wojewódzcy. -Najwyższy czas, zwłaszcza tutaj na Śląsku, żeby zmienić nieudolne, fatalne ugrupowania które odpowiadały za ten region przez te 8 ostatnich lat. Przede wszystkim PO i PSL – mówi Michał Wójcik, radny wojewódzki, Zjednoczona Prawica. Radny Wójcik, jak widać, już zapomniał że sam do tej koalicji usilnie i długo próbował się dostać. Front po wyborach samorządowych zmienił też Janusz Buzek – do lipca jeszcze radny PO w śląskim sejmiku. Dziś to już  Zjednoczona Prawica ze wsparciem innego ex-platformersa. -Ja już w PO uchodziłem za człowieka, który chodzi własnymi drogami i ma światopogląd prawicowy, konserwatywny, oparty na Bożym słowie, teraz na wiosnę szczególnie Platforma bardzo mocno skręciła w lewo – mówi Janusz Buzek, radny wojewódzki, Zjednoczona Prawica. W wyborach do sejmu liczy, że będzie miał szczęście.

 

Tak jak senator z Cieszyna Tadeusz Kopeć, który do Jarosława Gowina dołączył na początku tego roku. -Oczywiście, że sobie utrudniłem. Ten region jest taki wręcz centro-lewicowy, natomiast, to mówię, to świadczy o tym, że to nie jest żaden koniunkturalizm – podkreśla Tadeusz Kopeć, senator, Zjednoczona Prawica. Choć patrząc na ostatnie sondaże można odnieść inne wrażenie. Niezmiennie choć z coraz mniejszą różnicą w badaniach dominuje Prawica. Teraz nad rządzącym ugrupowaniem ma niespełna 13% przewagi. W ławach poselskich być może zasiądą jeszcze ludzie Lewicy, Ryszarda Petru, Ludowcy i ci od Kukiza. Jeśli sondażowy trend potwierdzi się już przy urnach, PiS będzie musiało szukać koalicjanta. -Nie wykluczam, że będzie w sejmie ostra łapanka ze strony PiSu i przekupywanie posłów, żeby móc rządzić samodzielnie takimi, w jakimś stopniu można powiedzieć zwerbowanymi świeżo posłami – mówi dr Tomasz Słupik, politolog, Uniwersytet Śląski. Bo tych, których można było, już dawno udało się przekonać. <.>

 

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button