Pod Miasteczkiem Śląskim internetu ani huhu. Dzieci uczą się w świetlicy, jakby pandemii nie było [WIDEO]
Choć może się to wydać dziwne, pod koniec 2020 roku są miejsca w Polsce, gdzie nie ma internetu. I nie chodzi o trudno dostępne górskie wioski, a np. o sołectwo Bibiela w gminie Miasteczko Śląskie. Cierpią przede wszystkim dzieci, które w dobie pandemii muszą uczyć się zdalnie.
ZOBACZ TAKŻE: Czeka nas masowe testowanie na koronawirusa?! TOP 5 Silesia Flesz
-Są ludzie, którzy mają dzieci w wieku szkolnym i bardzo się skarżą na brak internetu. Brak połączenia, przerywa. Pani zadaje pytania, a dzieci nie są w stanie nawet odpowiedzieć. Ponawiają pytania bo ciężko jest z internetem – mówi Alina Siwy, mieszkanka Bibieli.
I dlatego dzieci, mimo zagrożenia epidemiologicznego, muszą uczyć się w szkolnej świetlicy, korzystając ze szkolnych komputerów i internetu. Dodatkowo w sołectwie znajduje się kilka firm, dla których brak internetu oznacza trudności w komunikacji z klientami i wspólnikami. Teoretycznie ratować sytuację mógłby internet mobilny, ale wieś znajduje się w miejscu gdzie jest problem z zasięgiem telefonii komórkowej.
–Sołtys walczy chyba już od trzech lat z tym, żeby jakoś tę sytuację rozwiązać. Jest obiecane, że mamy mieć od stycznia internet światłowodowy i tak zobligowało się Orange, ale co z tego będzie i czy będzie – mówi Izabela Adamus, przedsiębiorca z Bibieli.
Brak wiary w poprawę sytuacji nie bierze się znikąd. Mieszkańcom do niedawna stałe łącze internetowe dostarczała jednak z prywatnych firm, lecz z niewiadomych przyczyn z dnia na dzień wypowiedziała umowy użytkownikom. Teoretycznie na wieży radiowej znajdującej się w sołectwie, dzięki której działa monitoring miejski, można by zainstalować antenę do internetu radiowego. Tyle że przynajmniej do maja 2021 roku nie można na niej zamontować żadnych nadajników komercyjnych, bo budowa wieży została sfinansowana z unijnych pieniędzy. Samorządowcy szukają więc innych rozwiązań.
–Podjęliśmy już tutaj działania z sołtysem, żeby nowe firmy zainteresować tematem. W ostatnim czasie odbyłem dwa spotkania z innymi firmami, które teraz temat rozważają i są na etapie koncepcji jakby ten internet można by tu dostarczyć, mieszkańcom rozprowadzić – mówi Michał Skrzydło, wójt Miasteczka Śląskiego.
Firmom prawdopodobnie nie opłaca się dostarczać mieszkańcom internetu. 150 osobowa Bibiela, praktycznie z każdej strony otoczona jest lasami, a normalny zasięg telefonii komórkowej zaczyna się dopiero kilka kilometrów za sołectwem.
autor: Bartosz Bednarczuk
Przychodnia pocovidowa powstaje w woj.śląskim! To pierwsza taka placówka w regionie
Związkowcy nie chcą niedzieli handlowej 6 grudnia. Wystosowali apel do prezydenta