Pogrzeb Pana Torpedy, wielkiego wojownika. Apel rodziny

Pogrzeb Pana Torpedy, dzielnego wojownika, w środę. -Jeśli chciałby ktoś odprowadzić go w ostatnią podróż, to prosimy o nie ubieranie się na czarno, tylko na niebiesko. Rodzice proszą o nieskładanie kondolencji przy grobie – apeluje rodzina chłopca.

 

Ceremonia pogrzebowa Natanka odbędzie się 13 kwietnia 2022 o godzinie 13 w kaplicy na cmentarzu komunalnym przy ulicy Wojska Polskiego 124 w Sosnowcu. Po niej nastąpi odprowadzenie zmarłego na miejsce spoczynku. Pogrzeb Pana Torpedy odbędzie się z mistrzem ceremonii.

– Ostatnie pożegnanie Natanka odbędzie się w środę. Jeśli chciałby ktoś odprowadzić go w ostatnią podróż, to prosimy o nie ubieranie się na czarno, tylko na niebiesko. Rodzice proszą o nieskładanie kondolencji przy grobie – apeluje rodzina chłopca. Pana Torpedę żegnać będą rodzice, brat, babcie, ciocie i wujkowie i zapewne mnóstwo ludzi, którzy wspierali jego i rodzinę w ostatnich latach.

Bo choć Natan Gajk przeżył niecałe 8 lat (urodził się we wrześniu 2014), to w swoim życiu zrobił coś niesamowitego: zjednoczył ponad wszelkimi podziałami ludzi, którzy wspierali go w walce o powrót do zdrowia, a potem pomagali spełniać marzenia, gdy już nie można było pomóc w leczeniu. Bo Pan Torpeda chorował na neuroblastomę. Zmarł w nocy w niedzielę 10 kwietnia 2022.

– W nocy odszedł do krainy wiecznego snu Wielki Wojownik – te słowa pojawiły się na facebookowym profilu chłopca. – Jest już tam, gdzie nie ma bólu, nie ma strachu, jest tylko wolność i wieczny spokój.

 

Ktoś odpisał: Brak słów, by pocieszyć w bólu. Nisko chylę głowę.

Ktoś inny: Dotarłeś na orbitę, gdzie już nie ma cierpienia.

Ciocia chłopca, która na Twittrze od kilku lat rzetelnie i szczerze informowała o chorobie chłopca, napisała do tych, którzy są daleko i nie mogą pożegnać Natanka na cmentarzu. – Zamiast kwiatów, z daleka można przelać pieniądze na hospicjum, które opiekowało się Natankiem aż do ostatniego oddechu.

Chodzi o Hospicjum Cordis w Katowicach. Oto ich numer konta:

Santander Bank Polska SA Oddział w Piekarach Śląskich
35 1090 2590 0000 0001 3111 8826

 

Historia Pana Torpedy

Zaczęło się od nie budzącego grozy bólu brzucha, kiedy Natan Gajk miał 4 lata. Diagnoza była porażająca: neuroblastoma. IV stopień złośliwości, z rozsiewem do węzłów chłonnych brzusznych, śródpiersiowych, obojczykowych oraz do szpiku i do kości udowej.

PISALIŚMY O TYM TU:

NIE ŻYJE PAN TORPEDA, DZIELNY CHŁOPIEC, KTÓREGO ZNA CAŁA POLSKA

 

Chłopiec przeszedł operację usunięcia guza mózgu. Niestety, nowotwór i tak wrócił. Przeszedł też wiele chemioterapii, naświetlań, przeszczep szpiku kostnego.

Dzięki cioci Marcie Witeckiej ciężko chory Natanek mógł spełnić wiele swoich marzeń. Zmobilizowała Polskę najpierw do wspierania jego leczenia, a potem – do spełniania najbardziej fantastycznych marzeń chłopca. Już ciężko chory Pan Torpeda mógł więc lecieć samolotem z Katowic do Warszawy. Malował bolidy Formuły 1. Spotkał się z reprezentacją Polski, z Magdą Gessler, oglądał derby Krakowa z trybuny dla VIP-ów… Na apel cioci „spełniamy marzenia Torpedy” odpowiedziały wielkie koncerny, celebryci i mnóstwo ludzi.