Wystarczyło wejść w link, żeby stracić swoje oszczędności. Oszuści podszywają się pod Polska Grupa Energetyczną. Wysyłają smsy z informacją o niezapłaconym rachunku. Są też w nich linki, które pozwalają wyłudzać dane.
W ten sposób dwóch mężczyzn, zatrzymanych własnie przez policję, w niecałe 2 tygodnie wyłudziło około 52 tysięcy złotych.
– Dwóch młodych ludzi, których zatrzymali na terenie Opola, oni przebywali w jednym z hoteli na obrzeżach tego miasta. Ci mężczyźni wysyłali smsy, jak ustaliliśmy wysyłali co najmniej milion takich smsów, podszywali się pod firmę sprzedającą energię i w tym smsie ludzie otrzymywali taką informację, że istnieje niedopłata na kocie- podinspektor Aleksandra Nowara, rzecznik KWP w Katowicach
W rzeczywistości po kliknięciu w załączony link wyłudzali dane dostępowe do rachunków bankowych. Jednak nie tylko klienci PGE dostawali tego typu smsy. Klienci Taurona również zgłaszają takie próby wyłudzeń.
– Każdego miesiąca w Tauronie nasi konsultanci odbierają setki telefonów, w których klienci informują o tym, że otrzymali smsy wzywające ich do pilnego opłacenia rachunku. Przypominamy, że Tauron nie wysyła linków do płatności, każdy klient może sprawdzić swoje saldo w aplikacji mobilnej – Iwan Daniel, rzecznik prasowy Tauron Sprzedaż
Przed tzw. phishingiem czyli oszustwem, które polega na podszywaniu się pod znaną instytucję lub osobę, ostrzega też Ministerstwo Finansów. Tym razem chodzi o smsy z linkiem do wypełnienia ankiety.
-Informują, że jeśli wypełnimy ankietę, którą prowadzi Ministerstwo Finansów otrzymamy 250 złotych. Wystarczy, że klikniemy tylko na linka, niestety w linku nie czeka na nas nagroda, tylko tak naprawdę strona udająca logowanie do banku jeśli klikniemy na ten link jest duża szansa, że stracimy naprawdę sporo pieniędzy- Michał Kasprzak, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Katowicach
Podejrzani usłyszeli już zarzuty. Warto jednak pamiętać, że podobnie działających przestępców jest w Polsce znacznie więcej. Dlatego wszystkie podejrzane smsy i maile najlepiej od razu kasować.
Autor: Monika Taranczewska
