Policjanci wysłali drona nad przejścia dla pieszych i osłupieli. To, co zobaczyli jest przerażające!
Pieszy mijany na przejściu dla pieszych o milimetry przez pędzący samochód. Pieszy, lądujący na masce samochodu, który się nie zatrzymał – a czasem nawet nie zamierzał. Piesi, uciekający z przejścia jak przed tornadem. Takich sytuacji na polskich drogach jest mnóstwo. My pokazujemy akurat nagranie z Bielska-Białej. Nagranie, na które nawet policja kręci głowami z niedowierzaniem. I które kręci swoim dronem.
W tym przypadku nikomu nic się nie stało, choć niewiele brakowało. Rozmawiając z pieszymi trudno spotkać kogoś, kto nie spotkał się z groźną sytuacją na pasach.
– Parę lat temu szłam z dzieckiem, miało dziesięć lat i tyle miałam od auta na zielonym świetle, tu jak jest zamek. Także cud był, że się nic nie stało – mówi Maria, mieszkanka Bielska-Białej.
– Zatrzymał się autobus, a drugim pasem leciał samochód dostawczy. Nie zatrzymał się. Leciał ze „setką”.
– Niewiele brakowało…
– Niewiele brakowało, gdyby kierowca z autobusu wtedy nie trąbił, żebym się zatrzymał. Chociaż z przyzwyczajenia i tak wychodzę do połowy drogi i patrzę, czy coś nie przejeżdża – mówi Krzysztof, mieszkaniec Bielska-Białej.
– Rzadko się zatrzymują przede wszystkim. Bardzo rzadko. Ostatnio zaczęło to być takie uciążliwe, bo patrzą co ja zrobię. Czy ja zamacham, czy nie zamacham? Jakby czekali aż włączę światło, którego… po prostu nie ma – mówi Eryk, mieszkaniec Bielska-Białej.
Z drugiej strony są też jednak kierowcy. Oni z kolei zwracają uwagę, że piesi też często nie są bez winy.
– Czasami bardzo nieodpowiedzialnie właśnie, podchodzą, nawet nie popatrzą w lewo, prawo, tylko od razu wchodzą na pasy i to jest bardzo niebezpieczne przede wszystkim dla nich. Kierowca jakoś sobie da radę, ale pieszy nie za bardzo. Więc nierozsądnie tak wchodzić na pasy, bo to jest ich życie i zdrowie – mówi Jacek Kasperek, mieszkaniec Bielska-Białej.
A na to jak jeżdżą kierowcy i zachowują się piesi w Bielsku-Białej spogląda policyjny dron. W środę funkcjonariusze rejestrowali to, co dzieje się w rejonie oznakowanych przejść dla pieszych. Statystyka jest dramatyczna.
– Podczas całych działań wszyscy zaangażowani w nie policjanci ujawnili ponad 70 popełnionych wykroczeń. Były to głównie: przekraczanie prędkości w rejonie przejścia dla pieszych, wykroczenia popełnione względem pieszych – nieustąpienie pierwszeństwa przejścia pieszemu przez jezdnię. Również ujawniono kilka wykroczeń popełnionych przez samych pieszych – mówi asp. szt. Roman Szybiak, KMP w Bielsku-Białej.
Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!
I to mimo, że od 1 czerwca weszły w życie nowe przepisy, zgodnie z którymi kierowca widząc pieszego zbliżającego się do przejścia, musi mu ustąpić pierwszeństwa.
autor: Paweł Jędrusik
Na Śląsku powstała mapa zakażeń koronawirusem. Pokazuje gdzie i jakie warianty dominują
Buble w nowym rozkładzie jazdy Kolei Śląskich? Pasażerowie z Bytomia pokazują je palcami
Choinka z radiowozów HITEM w SIECI! Policjanci zrobili niesamowite wideo!