Prawo i Sprawiedliwość zwołało w Pszczynie specjalną konferencję w sprawie kłopotów tutejszego szpitala. Konferencję, która miała sprawę popchnąć na przód, ale nie posunęła nawet o centymetr. Zarówno pracownicy jak i pacjenci nadal nic nie wiedzą.
Problem szpitala w Pszczynie po konferencji pozostała, pomysłów na jego rozwiązanie także nie przybyło. Jak podkreśla były już personel – sytuacja w pszczyńskim szpitalu od dawna była zła. -Za mało leków było, na samej sali porodowej została jedna położna, która – jeżeli było cesarskie cięcie – stawa jako instrumentariuszka. Tak było od lat. Koleżanki bały się coś powiedzieć, bo zaraz zostały zwolnione – mówi Aniela Jakutowuicz, była pracownica szpitala.
W ciągu 10 lat szpital w Pszczynie kontrolowany był 16 razy. Każda z przeprowadzonych tu kontroli wykazywała nieprawidłowości. Dwa tygodnie temu Narodowy Fundusz Zdrowia podjął decyzję o wypowiedzeniu szpitalowi umowy. Czemu do wypowiedzenia doszło akurat teraz? Parlamentarzyści i samorządowcy z ramienia PiS wyjaśniali, że doszło do momentu kryzysowego.
-Zachłyśnięto się przekazaniem publicznego szpitala do prywatnego podmiotu (…) wydaje się, że jest ten moment krytyczny, gdzie muszą te niezbędne rzeczy zostać wykonane – podkreśla Stanisław Szwed, sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. -Pan starostwa ciągle zasłaniał się jednym – że będzie musiał zapłacić karę, jak on to zerwie. Szukał kogoś, kto by to zerwał, a nie on – mówi Waldemar Januszewski, radny powiatu pszczyńskiego.
Powiat wypowiedział umowę dzierżawy spółce centrum Dializa. Chce też przejąć kontrakt i nadal leczyć pacjentów. –Nie mogliśmy wcześniej wypowiedzieć umowy dzierżawy spółce Centrum Dializa ponieważ byłaby taka sama sytuacja, jaka jest w chwili obecnej. Nie mielibyśmy kontraktu na leczenie pacjentów. Od wielu miesięcy prowadzone były rozmowy starosty z dyrektorem NFZ w Katowicach, żeby w przypadku wypowiedzenia kontraktu przekazać ten kontrakt powiatowi – wyjaśnia Marcela Grzywacz, powiat pszczyński.
Starosta pszczyński chce jak najszybciej przygotować szpital do prowadzenia dalszej działalności. Prosił też pracowników szpitala o zadeklarowanie gotowości podjęcia pracy w szpitalu prowadzonym przez powiat.
(Sandra Hajduk)
