Polskiej wódki nie da się podrobić, a teraz ma być to jeszcze trudniejsze
Rzecz o Unii Europejskiej oraz Chinach, a także nowej umowie, która zakłada ochronę 100 europejskich oznaczeń geograficznych w Chinach i 100 chińskich oznaczeń geograficznych w Unii. Jako, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej to dodatkową ochronę zdobywa nasz produkt narodowy – wódka!
Sprawdźcie HITY i NOWOŚCI w jesiennej ramówce TVS!
– Wartość rynkowa oznaczeń geograficznych UE wynosi ok. 74,8 mld euro, z czego 6,8 proc. to żywność i napoje z UE. Ich eksport o wartości 16,9 mld euro stanowi 15,4 proc. całkowitego unijnego eksportu żywności i napojów.
Współpraca między UE a Chinami w tym zakresie rozpoczęła się w 2006 r.- czytamy na łamach RMF 24. Umowa podpisana teraz pomiędzy Chinami i Unią Europejską obejmuje ochronę 100 oznaczeń geograficznych z UE i takiej samej ilości z Chin. Mowa m.in, o winach, irlandzkiej whisky czy polskiej wódce oraz o sake po chińskiej stronie.
Po zatwierdzeniu popisanej umowy przez Parlament Europejski, przepisy chroniące towary po obu stronach wejdą w życie już w 2021 r.
Dzięki takim działaniom nasz polski produkt eksportowy, w którym smakują się podniebienia całego świata zyska dodatkową ochronę. Ale nasuwa się pytanie czy polska wódka w ogóle potrzebuje ochrony, bo podrobić tego unikalnego smaku nie potrafią nawet najtęższe umysły świata destylacji.
Brak porozumienia związków górniczych i rządu. W poniedziałek decyzja w sprawie dalszych działań
Śmiertelny wypadek w Rachowicach! Drzewo zgniotło BMW
Koniec budowy tunelu na DK 94 w Sosnowcu coraz bliżej! [WIDEO]
źródło: RMF 24 red: B. Bednarczuk