Powstał Ruch Mieszkańców dla Katowic! Marcin Krupa w ogniu pytań [WIDEO]
To pierwsza taka debata na sesji rady miasta, bo po raz pierwszy prezydent przygotował raport o stanie miasta. Mieszkańcy poruszali większe i te nieco mniejsze problemy.
Śląskie: Borelioza atakuje! Przestrzegamy, to bardzo groźna choroba!
– Przekazałem panu prezydentowi Sobuli zdjęcia tego śmietnika, zobowiązał się, było to miesiąc temu prawie, do ustalenia spotkania z panem naczelnikiem Bułą. A pan prezydent sobie wyjechał na wakacje i spotkania nie ma. Czy w ten sposób władze miasta… Niech się pan panie prezydencie nie uśmiecha! Bo taka jest prawda. Pan się cały czas śmieje – mówił podczas sesji RM w Katowicach Marian Merta, mieszkaniec os. Tysiąclecia.
Ale do śmiechu nie jest wielu mieszkańcom z kilku dzielnic, którzy zawiązali nieformalny „Ruch Mieszkańców dla Katowic” . Podczas dzisiejszej sesji zwracali się do prezydenta Marcina Krupy ze swoimi postulatami Wśród nich są między innymi poprawa jakości transportu publicznego czy dbanie o środowisko. Ale nie tylko.
– Że zacznie z nami rozmawiać, że zacznie konsultować decyzje, które podejmuje, że przestaną być Katowice miastem, gdzie główne decyzje podejmują deweloperzy i tak naprawdę ich interes się liczy. My chcemy przede wszystkim zostać wysłuchani – mówi Olga Kostrzewska-Cichoń, radna dzielnicy Ligota-Panewniki.
– Po prostu wszyscy mamy podobne bolączki. Wszyscy mamy trudności w dogadywaniu się z samorządem katowickim. Nie udaje nam się nawiązać dialogu, mamy bardzo dużo problemów – mówi Grażyna Szczurkowska, mieszkanka Katowic.
Wśród nich także zbyt mała liczba przedszkoli i szkół przy nowych osiedlach. Marcin Krupa odpowiadał mieszkańcom i dziękował za merytoryczną dyskusję.
– Pamiętajmy jednak, że miasto się rozwija poprzez realizację nowych inwestycji i też czasami trzeba zacisnąć pasa, zacisnąć trochę pięści i pójść na wprost. Bo to będzie świadczyło o rozwoju miasta. Tak było ze Strefą Kultury. Strefa Kultury miała zaledwie 4 proc. poparcia. A dzisiaj jest wizytówką całego naszego miasta – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Dodał, że nie zgadza się z większością zarzutów mieszkańców, a miasto musi się rozwijać, co zawsze będzie generowało sprzeciw mniejszej lub większej grupy ludzi.
(Paweł Jędrusik)