W miniony weekend ratownicy TOPR przeprowadzili dziewięć akcji ratunkowych, niestety jeden wypadek okazał się tragiczny. Turystka schodząc z Kościelca prawdopodobnie straciła równowagę i spadła do podnóża zachodniej ściany – przekazał ratownik dyżurny TOPR.
Ratownicy od piątku pomagali łącznie 9 osobom. Najwięcej pracy mieli w sobotę i niedzielę. Przeważały urazy kończyn dolnych, głównie u narciarzy skiturowych. Spowodowane to było wysoką temperaturą panującą w Tatrach, co skutkowało przemoczeniem pokrywy śnieżnej i pogorszeniem warunków narciarskich.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotni wieczór na Kościelcu, kiedy to turystka schodząc z wierzchołka prawdopodobnie straciła równowagę i spadła do podnóża zachodniej ściany ponosząc śmierć na miejscu.
Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu jak raki, czekan, kask, lawinowe ABC wraz z umiejętnością posługiwania się nim.
Na szlakach w partiach reglowych i drogach dojściowych do schronisk śnieg szybko topnieje. Jest tam mokro, a miejscami zalega błoto pośniegowe.
