Premier Morawiecki w MCK. Sprawdził, jak wygląda szpital tymczasowy [WIDEO]

Redakcja 7 listopada 2020Ostatnio zaktualizowane: 7 listopada 2020

0 10 010 2 minut czytania

Znana jest lokalizacja trzeciego szpitala tymczasowego w województwie śląskim. Po jednostce aktualnie budowanej na terenie Międzynarodowego Centrum Kongresowego oraz tymczasowej placówce w jednym z hangarów lotniska Pyrzowice, kolejny szpital polowy ma powstać w Uzdrowisku Ustroń. W Katowicach lada moment będzie dostępnych 500 łóżek dla pacjentów z COVID-19, w Pyrzowicach 140, a w Ustroniu docelowo ma ich być 200. Dodatkowo w uzdrowisku już działa izolatorium, do którego będą mogli trafiać pacjenci, gdy ich stan się poprawi.

– Gotowy obiekt zostanie przekształcony. On spełnia wymogi, ponieważ tam nie trzeba nawet budować niczego, dostosować jedynie pod kątem infrastruktury. Są już nawet łóżka, wystarczy doprowadzić tlen no i obiekt już będzie gotowy do użytku. Tutaj prace też nadzoruje Węglokoks, także myślę, że w ciągu dwóch najbliższych tygodni, te dwa obiekty powinny być ukończone – mówi Alina Kucharzewska, rzecznik prasowy ŚUW.

Na jakim etapie są prace przy budowie szpitala tymczasowego w Międzynarodowym Centrum Kongresowym sprawdził w sobotę rano premier Mateusz Morawiecki. Prezes Rady Ministrów zapewniał, że w rezerwach magazynowych znajduje się aktualnie blisko 3500 respiratorów, które w każdej chwili mogą zostać podjęte przez szpitale. Przekazanie specjalistycznej aparatury ma trwać tylko 48 h. Jednak walka z epidemią to nie tylko działania w służbie zdrowia.

– Świat cały dzisiaj jest stłamszony przez koronawirusa, Europa walczy z koronawirusem. Od tego w jaki sposób my potraktujemy te zasady, które zostały ogłoszone zależy to czy potrwa to trzy tygodnie, cztery tygodnie, czy dłużej. Czy za 3,4 tygodnie będzie można mówić o łagodzeniu restrykcji. Coś co wiosną również wydawało nam się nieprawdopodobne, ale dość szybko na skutek dyscypliny, doprowadziliśmy do złagodzenia różnych obostrzeń – mówi premier RP Mateusz Morawiecki

A tych jest coraz więcej. Od dzisiaj aż do 29 listopada zamknięte zostają kina, teatry, muzea czy biblioteki. Dodatkowo od poniedziałku uczniowie klas I-III tak jak ich starsi koledzy i koleżanki, będą się uczyli zdalnie. Co ciekawe, o ile jasne było że od 7 listopada w galeriach handlowych będą mogły funkcjonować tylko sklepy spożywcze, apteki i drogerie, a wszystkie pozostałe sklepy zostaną zamknięte, tak niejasne było czy np. sklepy meblarskie będą mogły prowadzić normalną działalność.

– (…) Podkreślamy, że sklepy meblowe IKEA są bezpiecznymi miejscami dla klientów i pracowników. Nasze sklepy nie są źródłem zakażeń, nie następuje w nich transmisja pozioma wirusa. Bardzo niskie liczby zachorowań wśród pracowników (80 przypadków na 5 tys. pracowników w okresie marzec-październik) oraz nieprzenoszenie wirusa dalej pokazuje, że nauczyliśmy się radzić sobie z ryzykiem epidemicznym – czytamy w odpowiedzi biura prasowego Ikea.

W rozporządzeniu dotyczącym ograniczeń w handlu, które w Dzienniku Ustaw zostało opublikowane w piątek nie uwzględniono jednak artykułów meblarskich, dekoracyjnych czy innych artykułów tego typu.

Rozporządzenie to efekt dynamicznie rosnącego wskaźnika zachorowań na COVID-19 w Polsce. Dziś w województwie śląskim potwierdzono 4290 zakażeń SARS-COV2. Z powodu COVID-19 od początku epidemii w naszym regionie zmarły 1154 osoby.