Przestrzeń przemysłowa zamknięta w zdjęciach, czyli Festiwal Fotografii Industrialnej 2015
Niekonwencjonalne zamknięcie w kadrze poprzemysłowego dziedzictwa ma nie tylko uchronić od zapomnienia, ale przede wszystkim rozpocząć dyskusję o przyszłości tych wielkoprzemysłowych obiektów. – Mamy projekty postindustrialne, czyli ten przemysł, który odchodzi. Mamy także fotografie, na których jest przemysł czynny. Mamy projekty około przemysłowe, czyli architekturę miejską – wyjaśnia Sebastian Hojdys, organizator i pomysłodawca wystawy I ludzi, którzy na przemysłowym Śląsku żyją. Wszystko na ponad 250 zdjęciach autorstwa 21 artystów fotografików. – Nasza, śląska tożsamość, bo te wszystkie rzeczy, te obiekty związane ze Śląskiem tak naprawdę należy zachować. Jeżeli jest tylko taka możliwość to jest to fantastyczne zachowanie przeszłości i przekazanie nowym pokoleniom tego skąd jesteśmy – podkreśla Monika Pojda-Dziekońska, Park Tradycji w Siemianowicach Śląskich.
Szczególnie, gdy takie obiekty stają się ruiną. Tak jak ten znajdujący się w ewidencji zabytków szyb nieczynnej już kopalni Siemianowice. Po tym jak Spółka Restrukturyzacji Kopalń po raz trzeci nie znalazła na niego nabywcy, jest realne zagrożenie, że ta wieża zostanie zezłomowana. – Ich po prostu ten szyb nie interesuje, bo gdyby go wystawili na sprzedaż za symboliczną złotówkę, bo za darmo nie można oddać, to doszukiwałbym się tego, że oni jako górnicy chcą to dziedzictwo zachowywać – uważa Dariusz Walerjański, Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.
Z podobnym problemem zmaga się zabytkowa Elektrociepłownia Szombierki. – To jest arcydzieło, arcydzieło architektury przemysłowej. Tego jak architektura przemysłowa może wyglądać, w Bytomiu już przyszłość wielu budynków nie istnieje – zaznacza Grzegorz Pronobis, architekt. Bo tym obiektem oprócz samych mieszkańców praktycznie nikt się już nie interesuje. Co do przyszłości Elektrociepłowni miasto nie potrafi się dogadać z jej obecnym właścicielem firmą Fortum. – To jest za pięć dwunasta, żeby uratować Elektrociepłownię Szombierki, żeby znaleźć dla niej nowy pomysł i nową funkcje. Niestety już niebawem przestanie produkować ciepło i zostanie pusta – stwierdza Daniel Lekszycki, Miasto Dla Mieszkańców.
A tym samym będzie kolejnym łatwym łupem dla złomiarzy. Tak jak poprzemysłowa ikona Świętochłowicach. Do niedawna odstraszała wyglądem, ale przede wszystkim groziła zawaleniem. Teraz los dwóch pokopalnianych wież się odmienił. Miasto dostało unijną dotację na rewitalizację tych obiektów. – Udało się przez 3 lata działania stowarzyszenia skłonić włodarzy miasta do tego, aby jednak podjęły działania, które w skutkach można teraz oglądać, że można społecznie coś zrobić – mówi Dawid Politaj, prezes Stowarzyszenia "Dwie Wieże". Docelowo powstanie tu siedziba. Centrum Kultury Śląskiej. Kultury, która przez wieki była i nadal jest związana z przemysłem ciężkim. Na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego jest obecnie 36 obiektów. Je udało się już uratować, wiele z nich czeka jednak na lepsze czasy, by fotografie już wkrótce nie było tylko archiwalnymi. <.>