reklama
Kategorie

Rolnik z Przeczyc od 3 miesięcy nie może wyjechać ciągnikiem ze swojej posesji. Wszystko przez remont…

reklama

Pan Jan Lorentz od trzech miesięcy nie może wyjechać ciągnikiem ze swojej posesji. Dla rolnika z Przeczyc oznacza to finansową katastrofę. W tym roku nie zbierze żadnych plonów, bo nic do tej pory nie zasiał. A wszystko przez stertę gruzu, która blokuje mu wyjazd. – Tam jest moja działka i powinienem mieć do niej swobodny dojazd. Zgłaszałem Powiatowemu Zarządowi Dróg, że mam mieć do wszystkich działek i posesji swobodny zjazd oraz wyjazd. Do tej pory jednak bezskutecznie. To efekt remontu drogi i pobliskiego mostu. Prace trwają tu od marca i skutecznie utrudniają życie mieszkańców ulicy 21 stycznia. Za 8 milionów złotych jakość drogi miała się tu polepszyć i tak się stało, ale wszystko wokół niej zdaniem mieszkańców Przeczyc zostało zepsute. Kanały odprowadzające z drogi deszczówkę i nieczystości wybudowano tuż pod ich oknami. Pani Teresa Nowak razem z mężem postanowiła się bronić. Kłopotliwy dla nich kanał  po prostu zabetonowali.  – Uważam, że były inne rozwiązania. W końcu są działki, które są wolne i można było tę wodę skierować bezpośrednio do rzeki.

 

Projektujący tę drogę najwyraźniej zapomnieli też o pieszych. Prawie na całej długości brakuje tu pobocza. – Droga jest zwężona więc samochody mają tu teraz mniejszą możliwość przejazdu i na przykład dzieci będą musiały schodzić w kilku miejscach na jezdnię – zaznacza Sylwia Babulska, mieszkanka Przeczyc. W trakcie kopania rowów zniszczono tu także wiele podjazdów. Teraz wykonawca robót próbuje te usterki naprawić, robi to jednak bardzo nieudolnie. Przebudowa drogi w Przeczycach finansowana jest z funduszy unijnych. W obronie interesu mieszkańców stanął już wójt. – W 2014 roku sam przeszedłem z projektantami newralgiczne punkty drogi. Pokazałem co należy zmienić. Niestety ta aktualizacja projektu kosztowała prawdopodobnie 65 tysięcy złotych i nie zostało zmienione nic – mówi  Grzegorz Podlejski, wójt gminy Mierzęcice.

reklama

 

Nad realizacją tego projektu czuwa Starostwo Powiatowe w Będzinie. Do tej pory głuche na uwagi mieszkańców tej wsi, gwarantuje jednak, że dotychczasowe błędy zdąży jeszcze naprawić. – Mamy taką nadzieję, że do końca czerwca zostanie to spełnione i myślę, że mieszkańcy będą zadowoleni i większość postulatów, może nie wszystkie, będzie zrealizowanych – podkreśla Marek Kopczacki, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Będzinie. Tu jednak takiego optymizmu nie widać. Wielu mieszkańców Przeczyc rozważa już skierowanie drogowej sprawy na drogę sądową. <.>

 

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button