Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych tuz przy zabudowaniach mieszkalnych. Mieszkańcy Zabrza protestują [WIDEO]

Mieszkańcy zabrzańskiej dzielnicy Biskupice, gdy słyszą, że niedaleko ich domów powstać ma Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, reagują tak…

 

Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!

–Myśmy już dość się tutaj nawąchali tutaj od koksowni, od wszystkiego, to chyba już na starość wypadałoby żyć w normalnym powietrzu nie? – mówi Wiesław, mieszkaniec dzielnicy Biskupice w Zabrzu.

PSZOK ma powstać w rejonie ulic Bytomskiej i Szyb Franciszek. Kilkaset metrów od zabudowań mieszkalnych. Lista obaw jest długa. Mieszkańcy Biskupic podkreślają, że odory, które wydobywają się z wysypiska zlokalizowanego na sąsiedniej Zandce też do nich docierają. Ponadto zmagają się z uciążliwościami związanymi z palącą się hałdą, znajdującą się nieopodal koksownią, a nieopodal – w Rudzie Śląskiej, powstać ma spalarnia śmieci.

– Boimy się tego, że docelowo może ten PSZOK zostać poszerzony o przyjmowanie innych odpadów, niż te które są przewidziane jako te przyjmowane standardowo przez PSZOK. Mamy, że tak powiem podstawy do tego, żeby mieć jakieś podejrzenia ponieważ nikt z nami nie konsultował tej sprawy. Wydaje się, że gdyby inwestycja była taka klarowna i nie budziła żadnych zastrzeżeń to władze miasta nie miałyby potrzeby ukrywać takiej inwestycji przed mieszkańcami – mówi Justyna Kronstedt, mieszkanka Zabrze.

Głos mieszkańców dotarł między innymi do zabrzańskiego radnego Adama Harasimowicza. W interpelacji zwrócił się on z prośbą do władz Zabrza o zorganizowanie spotkania informacyjnego z mieszkańcami w tej sprawie.

– Znamy ten problem w Zabrzu od wielu lat i jest nadal nierozwiązany z odorem jaki wydobywa się z instalacji przy ulicy Cmentarnej, a Biskupice w zasadzie graniczą i z ulicą Cmentarną i z tym planowanym PSZOK-iem i obawiają się a ja uważam że to są bardzo zasadne obawy, że będą mieli podwójny problem – mówi Adam Harasimowicz, radny miasta Zabrze.

Zabrzański radny dodaje, że nie tylko mieszkańcy ale także radni o planach miasta dowiedzieli się w zasadzie przez przypadek, gdy inwestycja jest już zaplanowana a pieniądze na nią zostały pozyskane. Budowa PSZOK-u będzie dofinansowana ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego. Umowa na dofinansowanie została już podpisana. Miasto zapewnia, że mieszkańcy nie mają się czego bać.

–To jest punkt, który nie będzie przetwarzał odpadów, tylko będzie je zbierał, krótkoterminowo żeby później je przewieźć do odpowiedniej instalacji. Tam będą specjalne kontenery, szczelne, zapewniały to, aby nie było emisji zapachowych. To jest punkt, który pozwoli mieszkańcom zupełnie bezpłatnie, w ramach ponoszonych już opłat za śmieci oddawać np. gabaryty, plastik, szkło czy bioodpady i właśnie bioodpady będą najczęściej stamtąd wywożone a pozostałe nieemitujące odorów rzeczy będą tam przechowywane do czasu transportu – mówi Dawid Wowra, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zabrzu.

Te zapewnienia mieszkańców nie do końca przekonują. Rada dzielnicy Biskupice jest przeciwna realizacji inwestycji na swoim terenie. Według planów, PSZOK ma być gotowy do końca 2022 roku.

Autor: Sandra Hajduk

Afera podwyżkowa trwa! Prezes Związku Górnośląskiego ogłosił zbiórkę dla potrzebujących posłów

Uczniowie wracają do szkół już 1 września. Według nauczycieli, nikt nie będzie czuł się bezpiecznie [WIDEO]

Stan zagrożenia pożarowego w lasach! Najwyższy stan ostrożności wprowadzono w dwóch nadleśnictwach [WIDEO]